ŚwiatCimoszewicz: równoczesna ratyfikacja konstytucji UE niemożliwa

Cimoszewicz: równoczesna ratyfikacja konstytucji UE niemożliwa

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz
Cimoszewicz powiedział, że nie wierzy w możliwość
takiego skoordynowania ratyfikacji unijnej konstytucji, by decyzje
zapadły niemal równocześnie w krajach Unii Europejskiej.

12.07.2004 17:20

Koordynację podejmowanych przez państwa UE decyzji o ratyfikowaniu Traktatu Konstytucyjnego zaproponował podczas posiedzenia Rady UE w Brukseli szef francuskiej dyplomacji Michel Barnier.

Zdaniem Cimoszewicza, pomysł ten należy raczej interpretować w ten sposób, że przeprowadzona zostanie swoista ewidencja procedur ratyfikacyjnych w poszczególnych krajach - kto, w jakiej procedurze i kiedy dokona ratyfikacji konstytucji.

W głosach niektórych mówców pobrzmiewał taki znany pomysł, by decyzje ratyfikacyjne zapadły mniej więcej równocześnie. Co prawda nikt nie mówił o jednym dniu, ale mówiono na przykład, że dobrze byłoby, gdyby takie decyzje zapadły na przestrzeni kilku tygodni - powiedział Cimoszewicz polskim dziennikarzom w Brukseli.

Ja osobiście nie wierzę, że do tego może dojść, ponieważ są rozmaite kalendarze polityczne w 25 krajach, rozmaite procedury - dodał. - Nikt nie może i nawet nie powinien próbować skłaniać innych, żeby to (ratyfikację) przyspieszać.

Zdaniem szefa MSZ, zapewne w niektórych krajach decyzje o ratyfikacji Traktatu Konstytucyjnego UE zapadną w parlamentach bezpośrednio po podpisaniu konstytucji 29 października. Wiele państw zapowiada referendum w tej sprawie.

W Polsce możliwym terminem ewentualnego referendum jest jesień 2005 roku. Nie mam osobiście wątpliwości, że jedynym realistycznym rozwiązaniem jest powiązanie referendum (w sprawie zgody na ratyfikację konstytucji UE) z wyborami prezydenckimi, czyli byłaby to jesień przyszłego roku - powiedział Cimoszewicz.

Jak podkreślił, w każdym kraju, a na pewno w Polsce, potrzebny jest długi czas na rozmowę i prezentowanie treści konstytucji w sposób możliwie nieskomplikowany, ale rzetelny.

Ta rozmowa będzie niezwykle trudna. To jest skomplikowany tekst prawny. Z legislacyjnego punktu widzenia na pewno nie jest to twór doskonały - często kazuistyczny, bardzo szczegółowy. Takie prawo trudno jest publicznie zaprezentować, a jednocześnie trzeba to zrobić, jeżeli obywatele mają świadomie podejmować decyzję - ocenił szef MSZ.

Rada UE potwierdziła, że podpisanie Traktatu Konstytucyjnego UE ma nastąpić 29 października w Rzymie. Cimoszewicz wyjaśnił, że - podobnie jak w przypadku Traktatu Akcesyjnego - podpisy złożą "przedstawiciele państw", czyli prezydenci albo premierzy - w zależności od systemu konstytucyjnego - oraz na pewno ministrowie spraw zagranicznych państw UE.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)