Cimoszewicz o współpracy Polski i Francji: więcej rozmowy i zaufania
Otwarta rozmowa o wszystkim jest warunkiem
dobrej współpracy Polski i Francji w rozszerzonej Unii
Europejskiej - uważa szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz. Jego
zdaniem, w relacjach obu państw często brakowało wzajemnego
zaufania.
Cimoszewicz otworzył w Belwederze konferencję pt. "Polska i Francja w UE: czy potrafimy razem działać na rzecz przyszłości Europy?".
Nie znam żadnych powodów, dla których Polska i Francja nie miałyby ze sobą współpracować w ramach UE. Łatwiej byłoby przytoczyć listę bardzo ważnych powodów, dla których powinniśmy ze sobą współpracować - powiedział minister.
Jak zauważył, w tytule konferencji jest sugestia, że Polska i Francja nie zawsze były we wszystkim zgodne. Mimo intensywnych kontaktów politycznych i gospodarczych, za mało było w naszych relacjach wzajemnego zaufania. Jednak dopóki mamy tego świadomość i chcemy nadawać sprawom inny bieg, możemy być w miarę spokojni - ocenił.
Zdaniem Cimoszewicza, obustronna gotowość do otwartej rozmowy na każdy temat to niezbędny warunek wspólnego powodzenia. Niewykluczone, że właśnie w tym zakresie mamy najwięcej do zrobienia - podkreślił.
Nie chodzi tylko o dialog polityczny, ale większe otwarcie społeczeństw - uważa minister. Polska i Francja potrzebują w najbliższych latach intensywnego dialogu elit politycznych i opiniotwórczych - zaznaczył. Okazją do tego będzie listopadowe polsko-francuskie seminarium międzyrządowe.
Szef MSZ zauważył też, że być może w przyszłym roku w obu krajach niemal w tym samym czasie odbędą się referenda w sprawie ratyfikacji europejskiej konstytucji. Będzie to symboliczny moment, który powinniśmy wykorzystać dla pogłębienia wspólnej refleksji o kształcie UE i naszych priorytetach na przyszłość - powiedział. Zaproponował, by na ten czas zaplanować cykl wydarzeń w obu krajach, wpisujący się w debatę o konstytucji UE.
Minister przypomniał też o niedawnej żywej dyskusji na temat tzw. osi rozwoju w Unii Europejskiej. Często padała teza, że +motor+ francusko-niemiecki nie będzie już wystarczającym źródłem inspiracji - zauważył. Jednak w przekonaniu Cimoszewicza, współpraca Francji i Niemiec pozostanie "unikatową receptą" na dzielenie się suwerennością i realizowaniem wspólnych interesów europejskich.
Z drugiej strony należy też szukać "optymalnej metody dialogu", którą mogą zapewnić doraźne koalicje państw, jak i współpraca dwustronna i wielostronna. Cimoszewicz wskazał w tym kontekście na Trójkąt Weimarski, tworzony przez Polskę, Niemcy i Francję, który może być "źródłem inicjatyw europejskich".
W ramach Trójkąta Weimarskiego warto byłoby uzgodnić wspólny roboczy plan działania dotyczący najważniejszych dylematów i problemów UE podczas najbliższych dwóch prezydencji - uważa minister.
Środową konferencję zorganizowały MSZ i ambasada Francji w Warszawie. Zaplanowano dyskusję m.in. o możliwościach współpracy Polski i Francji dla trwałego rozwoju Unii Europejskiej, solidarności w Europie, jak i o wspólnej polityce zagranicznej przy relacjach UE z jej wschodnimi sąsiadami.