Minister uważa, że niezaproszenie Polski na poniedziałkowe spotkanie w Madrycie szefów służb wywiadowczych Francji, Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch było błędem, ale nie ma o to pretensji, ponieważ Polska nie jest jeszcze pełnoprawnym członkiem UE.
Cimoszewicz odrzucił sugestie dziennikarzy, że jest to przykład tworzenia nowej ekskluzywnej grupy państw członkowskich, wolących współpracować w węższym gronie. Nie sądzi on też, aby było to przejawem braku zaufania do polskich służb specjalnych.
W piątek minister spraw wewnętrznych Francji Nicolas Sarkozy powiedział w Brukseli, że "wielka piątka" spotyka się osobno, ponieważ ma "największe służby wywiadowcze" w Unii i jest "przyzwyczajona do współpracy". Według Sarkozy'ego, informacjami wywiadowczymi najtrudniej się dzielić. Trzeba chronić swoje źródła, co jest już wystarczająco trudne wewnątrz własnego kraju.
