PolskaChory na raka jedzie rowerem z Londynu do Krakowa

Chory na raka jedzie rowerem z Londynu do Krakowa

Les Niewiara swoim wyczynem chce pokazać, że nie można poddawać się w walce z nowotworem. Zbiera też pieniądze na badania naukowe, jak i doraźną pomoc chorym na raka trzustki. 7 sierpnia pojawi się w Krakowie.

04.08.2008 | aktual.: 04.08.2008 09:05

48-letni rowerzysta wyjechał z Londynu 24 lipca, w trasę liczącą ponad 1500 km. Naszemu reporterowi udało się z nim porozmawiać tuż przed przekroczeniem granicy niemiecko-polskiej. Codziennie robimy około 130 km. Trasa nie jest ciężka, a upał zbyt nie doskwiera - przyznaje rowerzysta. Chodzi o to, żeby pokazać chorym ludziom, że rak to nie koniec życia i konieczność bezczynnej wegetacji.

Moi lekarze nie odradzali mi tej wyprawy. Wręcz przeciwnie. Dla chorego najważniejsza jest motywacja do walki, poczucie, że robi się coś ważnego. To daje mi siłę - dodaje Niewiara. To, że wybrał Kraków jako cel swojej trasy nie jest przypadkiem. Niewiara ma polskie korzenie i wyprawę chce połączyć z odwiedzinami u swej rodziny. Les to zresztą skrót od imienia Leszek. Mój ojciec urodził się pod Krakowem, a mama pochodzi z Częstochowy. Większość mojej rodziny mieszka w Polsce, w Opolu, Będzinie, Tychach i Kluczborku - mówi pan Leszek.

7 sierpnia, na konferencji prasowej w Wierzynku wszyscy się spotkamy. Moi bliscy z Anglii i Polski - dodaje wzruszony. Polska familia całym sercem wspiera cyklistę w jego drodze. Jesteśmy dumni z jego odwagi i woli walki - mówi Edyta Gawrońska z Będzina, dla której pan Leszek jest wujkiem. Trzymamy za niego kciuki i szykujemy się na spotkanie na krakowskim Rynku - dodaje. Les Niewiara w swojej podróży wspierany jest przez pracowników firmy KONE, w której pracuje. Na trasie wiodącej przez Anglię, Holandię, Niemcy i Polskę dołączają do niego pracownicy kolejnych filii firmy. Władze firmy zachęcają do tej formy wsparcia. Bynajmniej nie karcimy za "miganie" się od pracy - mówi Iwona Czerwieńska-Cabaj z polskiego oddziału KONE. (jks)

Piotr Rąpalski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)