Chciał się zemścić na zakładach energetycznych, pozbawił miasto prądu
Blisko 10 tysięcy ludzi z miasta Chodov na zachodzie Czech i z kilku pobliskich wsi musiało w środę obyć się bez prądu, gdy jeden z mieszkańców okolicy, chcąc się zemścić na zakładach energetycznych CzEZ, powalił młotem słup wysokiego napięcia.
29.07.2010 | aktual.: 30.07.2010 07:25
Według portalu idnes.cz, mężczyzna zamierzał rozwiązać w ten sposób spór finansowy z dostawcą energii; 30-latek nie płacił rachunków za prąd.
Czeskie media podają, że wandal najpierw obalił słup energetyczny na drzewa, ale nie zdołał przerwać przepływu prądu. Później rzucał w kable różnymi przedmiotami i w ten sposób je pozrywał.
Czeska policja oszacowała szkody na 15 tys. koron (ok. 2 400 zł). Jak podała, mężczyźnie grozi jednak nawet sześć lat więzienia, gdyż zarzuca się mu celowe zniszczenie mienia użyteczności publicznej.