W rozmowie z dziennikarzem brytyjskiej stacji telewizyjnej ITV admirał Stansfield Turner ostrzegł, iż tym samym Stany Zjednoczone "wkroczyły na pole minowe". Jestem zakłopotany, że USA mogą mieć wiceprezydenta popierającego tortury. To godne potępienia - mówił admirał w relacji agencji France Presse.
AFP, która poinformowała w piątek o słowach Turnera, zaznacza, że zarówno sam prezydent Bush, jak i jego współpracownicy zaprzeczają oficjalnie, by osoby, podejrzane o związki z terrorystyczną Al-Kaidą były poddawane torturom w czasie przesłuchań.
Przeciwnicy Busha, a także działacze organizacji zajmujących się prawami człowieka, potwierdzają jednak - pisze francuska agencja - że wielu ludzi, zatrzymanych i przesłuchiwanych przez Amerykanów w Iraku czy Afganistanie faktycznie było poddawanych torturom w celu wymuszenia zeznań.