Według IPN-u, Mieczysław K. w lipcu 1980 roku znęcał się nad Stanisławem Ś. - ówczesnym działaczem Komitetu Obrony Robotników. Prokurator zarzuca byłemu milicjantowi, że w celi komendy w Golubiu Dobrzyniu bił opozycjonistę po twarzy, dusił, szarpał i ciągnął za włosy by wydobyć informacje na temat jego podziemnej działalności. Były milicjant temu zaprzecza i nie przyznaje się do winy.
W połowie sierpnia Instytut Pamięci Narodwej postawił zarzuty trzem innym byłym milicjantom z Torunia. Wszyscy są podejrzani o dotkliwe pobicie działaczki toruńskiej Solidarności Alicji K. a także jej rodziny. Do pobicia doszło 13 grudnia 1981 roku - w noc wprowadzenia stanu wojennego. Mężczyźni nie przyznają się do winy.
