Bunt w koloniach karnych pod Biszkekiem - zginęło ok. 20 osób
W czasie interwencji kirgiskiej policji w zbuntowanych pięciu zakładach penitencjarnych - w tym w kolonii karnej Mołdanowka - pod
Biszkekiem zginęło we wtorek co najmniej dwadzieścia osób.
01.11.2005 | aktual.: 01.11.2005 10:55
Jak podały anonimowe źródła w Ministerstwie Sprawiedliwości Kirgistanu, oddziały policji zostały wysłane do zakładów, by zaprowadzić porządek w koloniach karnych, gdzie od miesiąca trwa bunt więźniów.
W październiku kirgiski deputowany Tymyczbek Akmatbajew i dwie inne osoby zostali wzięci jako zakładnicy, a później zabici w czasie buntu w więzieniu nr 31 na północny-zachód od stolicy kraju, Biszkeku. Ciężko ranne zostały dwie osoby. Więźniowie z zakładu nr 31 zbuntowali się z powodu ciężkich warunków, w jakich odbywają kary. W kolonii odbywa wyroki ponad 450 więźniów. Zdaniem władz, wtorkowa interwencja policji miała zaprowadzić porządek w zbuntowanych zakładach.