Trwa ładowanie...
d3g9eo3
09-07-2004 08:30

"Bułgaria nie ugnie się przed żądaniami terrorystów"

Bułgaria zadeklarowała, że nie
zmieni swej polityki w sprawie Iraku i nie ugnie się przed
szantażem terrorystów po porwaniu dwóch obywateli bułgarskich.

d3g9eo3
d3g9eo3

Bułgaria jest stabilnym państwem z przewidywalną polityką zagraniczną i nie możemy oczekiwać, że zmieni swą politykę zagraniczną z powodu takiego czy innego ugrupowania - powiedział państwowemu radiu minister spraw zagranicznych Sołomon Pasi.

Robimy wszystko, co w naszej mocy, by uwolnić porwanych, ale nie możemy nic zagwarantować. Porywacze nie skontaktowali się z nami, zazwyczaj wykorzystują media - dodał szef dyplomacji. Wyraził przy tym ubolewanie, że Bułgarzy nie biorą pod uwagę ostrzeżeń MSZ przed wyjazdami do Iraku.

Ustalono tożsamość porwanych: obaj są pracownikami bułgarskiej firmy transportowej, która działa w Iraku. Iwajło Kepow i Georgi Łazow są kierowcami i przewozili ciężarówki do Musulu - poinformowała agencja BTA. Do Iraku wyjechali 18 czerwca.

Po wiadomości o porwaniu Bułgarów w MSZ w Sofii powołano sztab kryzysowy. Bułgarskie ministerstwo zwróciło się o pomoc do Stanów Zjednoczonych. Premier Symeon Sakskoburggotski prawdopodobnie odwoła zaplanowaną na piątek wizytę w Belgradzie.

d3g9eo3

W nadanym w czwartek przez arabską telewizję Al-Dżazira ultimatum bojownicy islamscy zagrozili, że w ciągu 24 godzin zabiją obu Bułgarów, jeśli wojska amerykańskie nie uwolnią przetrzymywanych więźniów.

Według Al-Dżaziry taśma wideo z nagranym ultimatum pochodzi od organizacji At-Tauhid wal-Dżihad, na której czele stoi Jordańczyk Abu Musab al-Zarkawi. USA oskarżają go o powiązania z Al-Kaidą Osamy bin Ladena.

Na nadanym przez Al-Dżazirę filmie widać dwóch mężczyzn, którzy siedzą przed swoimi oprawcami i mówią, że zostaną zabici, jeśli siły amerykańskie nie uwolnią uwięzionych bojowników.

W ostatnich miesiącach w Iraku porwano wielu cudzoziemców. Co najmniej trzech porywacze zabili, kilku zostało uwolnionych, a pozostali nadal są przetrzymywani w niewoli.

Organizacja Zarkawiego przyznała się do obcięcia głów dwóm cywilom - Amerykaninowi i obywatelowi Korei Południowej. Inna organizacja zabiła włoskiego cywila, ale później uwolniła trzech jego kolegów.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów