Brytyjczycy pozytywnie o Polakach
Wbrew dość rozpowszechnionej w Polsce opinii,
Brytyjczycy wcale nie mają negatywnego obrazu Polaków - powiedział
prof. Jerzy Kolankiewicz, dyrektor londyńskiej School of
Slavonic and East European Studies (SSEES).
Prof. Kolankiewicz, urodzony we Włoszech, ale wychowany w Wielkiej Brytanii, podkreślił, że wizerunek Polaków kształtował się tu latami, poczynając od tego, który stworzyli Polacy, głównie żołnierze, w czasie II wojny światowej.
Dziś widać, że na tej bazie, ale też pod wpływem wejścia Polski do UE, napływu młodszego pokolenia i dzięki temu, że Polska jest coraz częściej celem turystycznych wypraw Brytyjczyków, tworzy się nowy, ale wciąż pozytywny obraz - ocenił.
Według prof. Kolankiewicza, na to, że wizerunek Polaków ma pozytywny charakter, wpłynął m.in. fakt, że nie spełniły się obawy sprzed 1 maja, iż po rozszerzeniu UE, Wielka Brytania zostanie zalana przez poszukujących tu pracy przybyszy z nowych unijnych państw, w tym z Polski. Jego zdaniem, tak naprawdę napływ Polaków jest stosunkowo niewielki. "Szacuje się, że jest to 100-150 tys. Do Londynu dojeżdża dziennie 3-4 mln ludzi, więc czy jest tu 100 tys. więcej czy mniej, to nikogo specjalnie nie porusza" - zaznaczył.
Profesor podkreślił też pozytywny ton informacji urzędowych mówiących, że Polacy, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii, w większości pracują, że nie biorą zapomóg. A to - jak podkreślił - oznacza, że nie wytwarza się o Polakach opinia, jak w przypadku niektórych innych grup narodowościowych, że związani są oni z działalnością mafijną, ze światem przestępczym. I tak długo, jak to nie istnieje, to wszystko inne jest OK i myślę, że ten pozytywny obraz będzie się utrzymywał - mówił prof. Kolankiewicz.
Zaznaczył, że Anglicy spokojnie reagują na coraz liczniejszą obecność Polaków i przystosowują się do tego. Jako przykład podał jeden z londyńskich urzędów pośrednictwa pracy, który poprosił SSEES o przeprowadzenie szkoleń dla pracowników na temat Polski, bo coraz częściej stykają się oni z Polakami i chcą na temat ich kraju dowiedzieć się czegoś więcej.
Monika Kielesińska