Bronisław Komorowski i Donald Tusk o rozmowach w Mińsku

Klucz do rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, w sensie politycznym i militarnym, jest w Moskwie - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Z kolei Szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli, że należy zachować ostrożność co do ustaleń w sprawie uregulowania konfliktu na Ukrainie, zawartych w Mińsku.

Bronisław Komorowski i Donald Tusk o rozmowach w Mińsku
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
150

Po kilkunastu godzinach rozmów przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji uzgodnili w Mińsku porozumienie w sprawie Ukrainy. Potwierdzono w nim poszanowanie suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy i przewidziano zawieszenie broni. Ma ono nastąpić od 15 lutego.

Komorowski: klucz do rozwiązania konfliktu jest w Moskwie

- Dobrą informacją dla wszystkich, także dla Polski, jest informacja o zawieszeniu broni - oświadczył Komorowski. Jak mówił, nasz kraj liczy na jego "pełną implementację". Zdaniem prezydenta jest to szansa na "ograniczenie strat i walki, a także otwarcie perspektywy dla trwałego pokoju w regionie".

Prezydent podkreślił, że efekty rozmów w Mińsku traktuje jako "kolejną, istotną próbę rozwiązania konfliktu, którego zakończenie trudno przesądzić". - Nie wiadomo, jaka będzie dalsza perspektywa - dodał.

Komorowski przypomniał, że poprzednie porozumienie z Mińska, uzgodnione we wrześniu ub.r., nie weszło w życie m.in. z powodu działań prorosyjskich separatystów na terenie Donbasu. - Być może jest to główny problem do pokonania przy wdrażaniu obecnych ustaleń - powiedział prezydent.

Polska - zapewniał Komorowski - uznaje za "słuszną i potrzebną próbę doprowadzenia do rozmów pokojowych" i "trzyma za nie kciuki". - Życzy też Ukrainie i mediatorom sukcesu w doprowadzeniu do trwałego pokoju, który nie jest jeszcze perspektywą bliską - powiedział.

- Dla naszej ostatecznej oceny zawartych porozumień i uzgodnień istotne będzie poznanie stanowiska Ukrainy - dodał prezydent.

Jak deklarował, "Polska niezmiennie była, jest i będzie po stronie Ukrainy, jako kraju napadniętego". - Nie możemy być po stronie tych, którzy na Ukrainę chcieliby wywierać presję, bo presję - w celu przyjęcia tych rozwiązań - należy wywierać na agresora - podkreślił Komorowski.

- Czekamy na jednoznaczne stanowisko władz Ukrainy, co do zaakceptowania warunków wynegocjowanych warunków - dodał prezydent.

W jego opinii "klucz do rozwiązania problemu nadal leży przede wszystkim w Moskwie". - Chodzi o to, by nie tworzyć wrażenia, że klucz ma w ręku prezydent Ukrainy czy Ukraina. Klucz do rozwiązania konfliktu, w sensie politycznym i militarnym, jest w Moskwie - uważa Komorowski.

Jak mówił prezydent, przyszłość Ukrainy "w znacznej mierze zależy od podjętych reform wewnętrznych". Przypomniał, że Polska wspiera ukraińskie reformy. - Został przeprowadzony cały pakiet rozwiązań ustawowych i chcemy, by te ustawy jak najszybciej wchodziły w życie - dodał. - Wsparcie dla reform ukraińskich poprzez pomoc finansową, to jest to, co można zrobić w sposób zauważalny i efektywny dla Ukrainy znajdującej się w niezwykle trudnym położeniu - przekonywał Komorowski.

Prezydent zapewniał również, że Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę w utrzymaniu proeuropejskiego kursu.

Tusk: powinniśmy być ostrożni

- Moim zdaniem powinniśmy być ostrożni. Mam to poczucie również po krótkiej rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel przeprowadzonej po spotkaniu w Mińsku - powiedział Donald Tusk dziennikarzom.

Jego zdaniem zawarte w czwartek porozumienie jest oczekiwaną informacją i dającą nadzieję, ale - jak zaznaczył - to za mało. - Prawdziwym testem będzie respektowanie zawieszenia broni na miejscu. Pierwsze porozumienie w Mińsku, nie było, jak pamiętacie, respektowane - przypominał szef Rady Europejskiej.

- Jest jasne, że pytanie dotyczące Ukrainy jest w centrum naszej uwagi, ponieważ nie dotyczy tylko naszej solidarności z ofiarami, ale w długiej perspektywie to dotyczy również całego geopolitycznego porządku w Europie ustanowionego po 1989 roku - dodał Tusk.

Ocenił, że wszystko w tym przypadku ma związek z europejskim bezpieczeństwem. - Agresja rosyjska i walki we wschodniej Ukrainie są jasnym zagrożeniem pokoju w Europie - podkreślił szef Rady Europejskiej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Trzylatek przetrwał noc dzięki psu. Szczęśliwy finał poszukiwań
Trzylatek przetrwał noc dzięki psu. Szczęśliwy finał poszukiwań
Putin chce zemsty na Ukraińcach. Był w mundurze na froncie
Putin chce zemsty na Ukraińcach. Był w mundurze na froncie
W bagażu miał puszki piwa. Ich zawartość warta była ponad milion zł
W bagażu miał puszki piwa. Ich zawartość warta była ponad milion zł
Mocne uderzenie Tuska. Wskazał na PiS
Mocne uderzenie Tuska. Wskazał na PiS
Są nowe wieści z Watykanu. Rentgen potwierdził obserwację lekarzy
Są nowe wieści z Watykanu. Rentgen potwierdził obserwację lekarzy
Putin tworzy strefę buforową? Doniesienia o obwodzie sumskim
Putin tworzy strefę buforową? Doniesienia o obwodzie sumskim
Ludzie Trumpa nie blefowali. Pierwszy kontakt z Kremlem po przełomie
Ludzie Trumpa nie blefowali. Pierwszy kontakt z Kremlem po przełomie
"Uwielbiam te skarpetki". Trump nagle zmienia temat
"Uwielbiam te skarpetki". Trump nagle zmienia temat
Kłótnia wygaszona? Duda ma zaakceptować kandydata przy NATO
Kłótnia wygaszona? Duda ma zaakceptować kandydata przy NATO
Ziobro stawia zarzuty Tuskowi. W tle 40 mln zł. Jest reakcja Owsiaka
Ziobro stawia zarzuty Tuskowi. W tle 40 mln zł. Jest reakcja Owsiaka
Trump zaprasza Iran do negocjacji nuklearnych. Co na to Teheran?
Trump zaprasza Iran do negocjacji nuklearnych. Co na to Teheran?
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję
Sprawa Mateckiego. Rzecznik prokuratury ucina dyskusję