Trwa ładowanie...
12-02-2015 15:55

Bronisław Komorowski i Donald Tusk o rozmowach w Mińsku

Klucz do rozwiązania konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, w sensie politycznym i militarnym, jest w Moskwie - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Z kolei Szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli, że należy zachować ostrożność co do ustaleń w sprawie uregulowania konfliktu na Ukrainie, zawartych w Mińsku.

Bronisław Komorowski i Donald Tusk o rozmowach w MińskuŹródło: PAP, fot: Jacek Turczyk
d2vmy4b
d2vmy4b

Po kilkunastu godzinach rozmów przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji uzgodnili w Mińsku porozumienie w sprawie Ukrainy. Potwierdzono w nim poszanowanie suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy i przewidziano zawieszenie broni. Ma ono nastąpić od 15 lutego.

Komorowski: klucz do rozwiązania konfliktu jest w Moskwie

- Dobrą informacją dla wszystkich, także dla Polski, jest informacja o zawieszeniu broni - oświadczył Komorowski. Jak mówił, nasz kraj liczy na jego "pełną implementację". Zdaniem prezydenta jest to szansa na "ograniczenie strat i walki, a także otwarcie perspektywy dla trwałego pokoju w regionie".

Prezydent podkreślił, że efekty rozmów w Mińsku traktuje jako "kolejną, istotną próbę rozwiązania konfliktu, którego zakończenie trudno przesądzić". - Nie wiadomo, jaka będzie dalsza perspektywa - dodał.

Komorowski przypomniał, że poprzednie porozumienie z Mińska, uzgodnione we wrześniu ub.r., nie weszło w życie m.in. z powodu działań prorosyjskich separatystów na terenie Donbasu. - Być może jest to główny problem do pokonania przy wdrażaniu obecnych ustaleń - powiedział prezydent.

d2vmy4b

Polska - zapewniał Komorowski - uznaje za "słuszną i potrzebną próbę doprowadzenia do rozmów pokojowych" i "trzyma za nie kciuki". - Życzy też Ukrainie i mediatorom sukcesu w doprowadzeniu do trwałego pokoju, który nie jest jeszcze perspektywą bliską - powiedział.

- Dla naszej ostatecznej oceny zawartych porozumień i uzgodnień istotne będzie poznanie stanowiska Ukrainy - dodał prezydent.

Jak deklarował, "Polska niezmiennie była, jest i będzie po stronie Ukrainy, jako kraju napadniętego". - Nie możemy być po stronie tych, którzy na Ukrainę chcieliby wywierać presję, bo presję - w celu przyjęcia tych rozwiązań - należy wywierać na agresora - podkreślił Komorowski.

- Czekamy na jednoznaczne stanowisko władz Ukrainy, co do zaakceptowania warunków wynegocjowanych warunków - dodał prezydent.

d2vmy4b

W jego opinii "klucz do rozwiązania problemu nadal leży przede wszystkim w Moskwie". - Chodzi o to, by nie tworzyć wrażenia, że klucz ma w ręku prezydent Ukrainy czy Ukraina. Klucz do rozwiązania konfliktu, w sensie politycznym i militarnym, jest w Moskwie - uważa Komorowski.

Jak mówił prezydent, przyszłość Ukrainy "w znacznej mierze zależy od podjętych reform wewnętrznych". Przypomniał, że Polska wspiera ukraińskie reformy. - Został przeprowadzony cały pakiet rozwiązań ustawowych i chcemy, by te ustawy jak najszybciej wchodziły w życie - dodał. - Wsparcie dla reform ukraińskich poprzez pomoc finansową, to jest to, co można zrobić w sposób zauważalny i efektywny dla Ukrainy znajdującej się w niezwykle trudnym położeniu - przekonywał Komorowski.

Prezydent zapewniał również, że Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę w utrzymaniu proeuropejskiego kursu.

d2vmy4b

Tusk: powinniśmy być ostrożni

- Moim zdaniem powinniśmy być ostrożni. Mam to poczucie również po krótkiej rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel przeprowadzonej po spotkaniu w Mińsku - powiedział Donald Tusk dziennikarzom.

Jego zdaniem zawarte w czwartek porozumienie jest oczekiwaną informacją i dającą nadzieję, ale - jak zaznaczył - to za mało. - Prawdziwym testem będzie respektowanie zawieszenia broni na miejscu. Pierwsze porozumienie w Mińsku, nie było, jak pamiętacie, respektowane - przypominał szef Rady Europejskiej.

- Jest jasne, że pytanie dotyczące Ukrainy jest w centrum naszej uwagi, ponieważ nie dotyczy tylko naszej solidarności z ofiarami, ale w długiej perspektywie to dotyczy również całego geopolitycznego porządku w Europie ustanowionego po 1989 roku - dodał Tusk.

Ocenił, że wszystko w tym przypadku ma związek z europejskim bezpieczeństwem. - Agresja rosyjska i walki we wschodniej Ukrainie są jasnym zagrożeniem pokoju w Europie - podkreślił szef Rady Europejskiej.

d2vmy4b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vmy4b
Więcej tematów