Brexit: Polska zachęca Brytyjczyków mieszkających w naszym kraju do rejestracji pobytu na wypadek twardego brexitu

Twardy brexit jest nadal realnym scenariuszem. Urząd do Spraw Cudzoziemców zachęca Brytyjczyków mieszkających w Polsce do rejestracji swojego pobytu w Polsce. Unikną tym samym trudności w przypadku brexitu bez umowy.

Brexit: Polska zachęca Brytyjczyków mieszkających w naszym kraju do rejestracji pobytu na wypadek twardego brexitu
Źródło zdjęć: © East News

Brexit: rejestracja pobytu w Polsce uprości procedurę uzyskania prawa pobytu czasowego lub stałego obywateli Wielkiej Brytanii

Urząd do Spraw Cudzoziemców (UdSC) w Polsce nakłania Brytyjczyków do rejestracji pobytu w naszym kraju. W przypadku twardego brexitu, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy, przejdą oni uproszczoną procedurę uzyskania prawa pobytu czasowego lub stałego.

- Realizacja tych obowiązków możliwa jest bezpłatnie w urzędzie wojewódzkim właściwym ze względu na miejsce przebywania. Rejestracja i uzyskanie tych kart pobytu może być ułatwieniem dla obywateli Wielkiej Brytanii i członków ich rodzin, którzy będą chcieli pozostać w Polsce po tzw. brexicie – powiedział rzecznik prasowy UdSC Jakub Dudziak, cytowany przez portal Polish Express.

Jak zaznaczył Dudziak obecnie resort spraw wewnętrznych i administracji przygotowuje przepisy ułatwiające uzyskanie zgody pobytu czasowego lub stałego obywateli Wielkiej Brytanii po twardym brexicie.

Jak zaznaczono w komunikacie UdSC - "Co ważne, projekt przewiduje domniemanie posiadania jednego z takich praw (do pobytu stałego lub czasowego — przyp. red.) przez osoby będące właścicielami w dniu 29 marca ważnych dokumentów wydawanych przez polskie organy obywatelom Unii Europejskiej i członkom ich rodzin".

Twardy brexit nadal realnym scenariuszem

Twardy brexit nadal pozostaje realnym rozwiązaniem sporu Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Treść umowy ws. opuszczenia Wspólnoty przez Zjednoczone Królestwo została zaakceptowana przez UE w listopadzie ub. r. Porozumienie zostało jednak odrzucone przez Izbę Gmin (15 listopada).

Głównym tego powodem był sprzeciw wobec tzw. backstopu, czyli mechanizmu, który poprzez czasowe pozostanie Wielkiej Brytanii w unii celnej z UE, ma przeciwdziałać powrotowi granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Tym samym premier Theresa May została upoważniona do zastąpienia go w umowie brexitowej innym rozwiązaniem.

Premier Wielkiej Brytanii zapewnia, że uda jej się dopiąć brexit na ostatni guzik przed wyznaczoną ostateczną datą. Jednak część komentatorów śledzących sytuację na Wyspach uważa, że jest to mało prawdopodobne.

W przypadku braku większości dla umowy proponowanej przez szefową brytyjskiego rządu lub alternatywnego rozwiązania na mocy procedury wyjścia (opisanej w art. 50 traktatu o UE) Zjednoczone Królestwo opuści Unię Europejską o północy 29 marca br.

Źródło: polishexpress.co.uk, wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)