Bezprecedensowa decyzja w historii ukraińskiego sądownictwa
Ukraiński parlament wydał zgodę na zatrzymanie trzech sędziów jednego z sądów Kijowa. Są oni znani z wydawania niesprawiedliwych, często motywowanych politycznie wyroków. Jest to pierwszy taki przypadek w historii ukraińskiego sądownictwa.
Sędziowie Wiktor Kyciuk, Serhij Wowk i Oksana Carewycz wydawali za czasów prezydentury Wiktora Janukowycza wyroki w sprawach politycznych, dotyczących m.in. uczestników rewolucji godności. Skazywali na więzienie polityków, w tym na cztery lata pozbawienia wolności byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Łucenkę.
O zdarzeniu tym z trybuny Rady Najwyższej przypomniała żona ministra, Iryna: - Jeżeli nie daj Boże, albo daj Boże, ktoś z państwa kolegów znajdzie się w takiej samej sytuacji, to życzę wam takiego samego wyroku po 32 dniach głodówki, wrzodach i stanie przedzawałowym - mówiła w bardzo emocjonalnym wystąpieniu.
Sprzeniewierzył 16 tys. zł
7 kwietnia 2013 r. prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ułaskawił skazanego na cztery lata więzienia b. szefa MSW Jurija Łucenkę.
Łucenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r. i zagorzały krytyk prezydenta Janukowycza, został skazany za sprzeniewierzenie państwowych pieniędzy w czasach, gdy kierował MSW. Przyznał m.in. swojemu kierowcy dodatek emerytalny o równowartości 16 tys. złotych.
Opozycjonista uważał, że jego wyrok zapadł z przyczyn politycznych.
Decyzja Rady Najwyższej
Zgodnie z ukraińską konstytucją sędziowie cieszą się immunitetem. Kyciuk, Wowk i Carewycz zostali zatrzymani na podstawie zgody przewodniczącego Sądu Najwyższego.
O odsunięcie ich od wykonywania obowiązków służbowych wnioskował prokurator generalny, który następnie zwrócił się o ich zatrzymanie, ponieważ nie chcieli współpracować ze śledczymi. Zgodę na to musiała wydać Rada Najwyższa Ukrainy.