W ten sposób zdementował pogłoski, według których zniechęcony przegraną w ostatnich wyborach do parlamentu myśli o wycofaniu się z polityki, aby skoncentrować się na interesach. Najbogatszy Włoch jest m.in. właścicielem wszystkich kanałów telewizji prywatnej w Italii.
Berlusconi w rozmowie z dziennikarzami w Izbie Deputowanych powiedział, że gdyby wycofał się z polityki, mógłby "stracić szacunek" Włochów, którzy głosowali na jego koalicję w kwietniowych wyborach parlamentarnych.
Były premier dał do zrozumienia, że poświęcając się polityce czyni to z altruizmu. Gdybym kierował się interesem osobistym - powiedział - "powinienem odejść i zostawić politykę".