Bandyci skatowali na śmierć ochroniarza
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o zabójstwo ochroniarza jednej z firm w Sosnowcu (woj. śląskie). Bandyci skatowali 61-letniego pracownika ochrony i ukradli ciężarówkę, załadowaną elektronarzędziami.
01.02.2010 | aktual.: 01.02.2010 11:08
O zatrzymaniu całej czwórki poinformował zespół prasowy śląskiej policji. Do zbrodni doszło w bazie jednej z firm przy ulicy Gacka w Sosnowcu.
- Sprawcy dostali się na teren zakładu, pobili pracownika ochrony, zadając mu ciosy, które doprowadziły do jego śmierci, a następnie skradli samochód marki Iveco wraz z ładunkiem. W samochodzie znajdowały się różnego rodzaju elektronarzędzia - poinformował rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska.
Mężczyznę nad ranem znaleźli koledzy, którzy przyszli na poranną zmianę. Po otrzymaniu zgłoszenia sosnowieccy policjanci wspierani przez "kryminalnych" z Katowic w ciągu kilku godzin ustalili i zatrzymali czterech sprawców. Odzyskali także ciężarówkę z elektronarzędziami, którą sprawcy porzucili w powiecie częstochowskim.
Zatrzymani mają od 19 do 26 lat, to mieszkańcy Sosnowca, notowani już wcześniej przez policję za przestępstwa narkotykowe oraz przeciwko życiu i zdrowiu. - Nie mamy wątpliwości, że kierowali się motywem rabunkowym - ukradzione przedmioty chcieli odsprzedać. Wartość samochodu wraz z ładunkiem to 150 tys. zł - powiedziała rzeczniczka sosnowieckiej policji asp. Hanna Michta.
Cała czwórka stanie przed prokuratorem, który ustali, jaki udział w zbrodni mieli poszczególni zatrzymani. Policjanci zaznaczają, że nie jest jeszcze przesądzone, jakie zarzuty zostaną im przedstawione. Jeśli będzie to zabójstwo, może im grozić nawet dożywocie.