PolskaB. dyrektor szpitala oskarżona o ustawianie przetargów

B. dyrektor szpitala oskarżona o ustawianie przetargów

Podczas procesu olsztyńskiej radnej i b.
dyrektor szpitala wojewódzkiego w Olsztynie Bożeny M. świadkowie
zeznali, że za zakup alkoholi, w tym szampana, do
szpitala płaciły firmy farmaceutyczne i budowlane.
Bożena M. jest oskarżona m.in. o przyjmowanie pieniędzy i
korzyści majątkowych od firm, które startowały w szpitalu w
przetargach. Nie przyznaje się do winy.

06.03.2009 | aktual.: 06.03.2009 13:01

Zeznający przed sądem pracownik hurtowni alkoholi powiedział przed sądem, że w 2005 roku jego hurtownia odbierała telefoniczne zamówienia od Bożeny M. lub pracownic jej sekretariatu. - Zamawiano najczęściej wina, wina musujące i szampany przy czym najtańszy szampan kosztuje u nas 129 zł - powiedział sądowi świadek i dodał, że oskarżona M. nigdy osobiście nie odbierała zamówienia, a szpital nie płacił wysokich rachunków za alkohol. - Zawsze osoba, która odbierała alkohol informowała nas, na kogo mamy wystawić fakturę. Była to najczęściej firma farmaceutyczna i przedsiębiorstwo budowlane - dodał.

Inni świadkowie, pracownicy Warmińsko-Mazurskiego Klubu Biznesu zeznali, że firmy farmaceutyczne opłacały za szpital składkę w wysokości 3250 zł. - Bycie członkiem klubu wiązało się z prestiżem, byciem w gronie polityków, przedsiębiorców, nasi członkowie nie dostawali w zamian kart rabatowych czy innych gratyfikacji - zeznali świadkowie.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżyła Bożenę M., że w zamian za pozytywne rozstrzygnięcie przetargów b. dyrektor szpitala przyjęła co najmniej 50 tys. zł łapówek oraz kosmetyki o wartości nie mniejszej niż 2,5 tys. zł. Zdaniem prokuratury przed świętami Bożena M. od firmy produkującej leki przyjęła kosz z alkoholem wartym ponad 3 tys. zł, a na koszt firmy produkującej protezy stawów razem z mężem pojechała na wycieczkę najpierw do USA, gdzie zwiedzała fabrykę firmy, a następnie na karaibską wyspę Aruba. Inna firma miała opłacić za Bożenę M. składkę członkowską w Warmińsko-Mazurskim Klubie Biznesu w wysokości 3250 zł, kolejna - opłacić pobyt w Grand Hotelu w Sopocie. Kolejny z zarzutów mówi, że Bożena M. obiecała znajomemu przyjąć do pracy jego syna, lekarza, w zamian za to, że syn Bożeny M. dostanie pracę w warszawskiej kancelarii adwokackiej lub instytucji nadzoru bankowego.

Bożena M. jest radną miejską Olsztyna. Do czasu tzw. seksafery w olsztyńskim ratuszu należała do klubu "Po prostu Olsztyn" związanego z prezydentem Czesławem Małkowskim. Po aresztowaniu Małkowskiego i rozpadzie tego klubu jest radną niezależną. W razie skazania za łapownictwo straci mandat.

Razem z Bożeną M. oskarżonych jest pięciu mężczyzn - pracowników szpitali w Gdańsku i Olsztynie odpowiedzialnych za organizowanie przetargów oraz pracownicy firm medycznych, którzy sprzedawali szpitalom sprzęt medyczny. Ci oskarżeni zostali przesłuchani na poprzednich rozprawach i żaden z nich nie przyznał się do winy, a większość odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Zdaniem prokuratury do ustawiania przetargów na sprzęt medyczny i leki miało dochodzić w latach 2002-2007. Pracowników szpitali przedstawiciele czołowych firm farmaceutycznych i medycznych mieli korumpować pieniędzmi wypłacanymi jako "premie" lub 1% wartości wygranego przetargu oraz opłacaniem im pobytu w hotelach, fundowaniem kolacji, czy kupowaniem zagranicznych wycieczek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)