Od północy z wtorku na środę w Austrii wstrzymany jest całkowicie ruch pociągów. Powodem strajku są rządowe plany restrukturyzacji kolei, które przewidują podzielenie OeBB na cztery spółki akcyjne i pięć spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Ponadto rząd chce wprowadzić nowy układ zbiorowy, który zlikwiduje system automatycznych podwyżek płac i ułatwi rozwiązywanie stosunku pracy. Zmiany te miałyby wejść w życie od początku przyszłego roku.
Według APA, postęp w rokowaniach związku zawodowego kolejarzy GdE z rządem możliwy będzie najwcześniej w godzinach przedpołudniowych - o ile w ogóle. Na razie obie strony twardo obstają przy swoich stanowiskach.
Skutki strajku odczuwa codziennie co najmniej pół miliona podróżnych - na łącznie 8,1 mln mieszkańców Austrii. Sytuacja nieco polepszyła się w czwartek, gdy po jednodniowej przerwie strajkowej wznowiono międzymiastową komunikację autobusową, obsługiwaną przez przedsiębiorstwo Postbus - spółkę-córkę OeBB. Nadal jednak nie kursują autobusy, stanowiące własność samych OeBB.
