Atak 13‑letniej nożowniczki - odpowiedzą nauczyciele
Małopolskie kuratorium oświaty wszczęło postępowanie dyscyplinarne wobec dwojga nauczycieli z krakowskiego gimnazjum, w którym 13-letnia uczennica zaatakowała nożem koleżankę - poinformowała Jolanta Mączka z kuratorium.
21.09.2010 | aktual.: 21.09.2010 16:55
Jak powiedziała Mączka - dyrektor wydziału pragmatyki zawodowej i administracji - postępowanie wszczęto na podstawie wyników kontroli oraz analizy filmu z monitoringu szkolnego korytarza.
Kuratorium nie podaje bliższych szczegółów postępowania. Wiadomo jedynie, że postępowanie dotyczy dwojga nauczycieli, obecnych na korytarzu podczas ataku.
Sprawa dotyczy 13-letniej gimnazjalistki, która 8 września w gimnazjum nr 6 w Krakowie podczas przerwy zaatakowała nożem koleżankę. Napadnięta z ranami ciętymi twarzy i szyi trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, gdzie przeszła operację.
Na podstawie decyzji sądu dla nieletnich - który prowadzi postępowanie w tej sprawie - napastniczka trafiła do schroniska dla nieletnich, a potem do szpitala psychiatrycznego. Zdaniem lekarzy, ze względu na stan zdrowia nie mogła zrozumieć swojego postępowania, ani nim pokierować.
Do krakowskiego sądu oprócz opinii lekarzy o chorobie gimnazjalistki trafiły ostatnio zeznania rannej uczennicy, która w ubiegłym tygodniu opuściła szpital. Ponadto do badania sprawy przystąpił prokurator.
Zabezpieczony przez policję film z monitoringu trafił do sądu rodzinnego, który prowadzi "postępowanie wyjaśniające w sprawie nieletniej o czyn karny dotyczący usiłowania zabójstwa". W toku postępowania sąd przekazał nagranie prokuraturze.
Na podstawie nagrania prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie niedopełnienia obowiązków ze strony osób, na których spoczywała odpowiedzialność za zapewnienie uczniom bezpieczeństwa.
Początkowo kuratorium twierdziło, iż w szkole nie było żadnych uchybień; że nic nie zapowiadało tragedii, wszyscy zachowywali się właściwie i był to nieszczęśliwy wypadek.
Po ujawnieniu informacji w mediach, jakoby na filmie pokazany był brak reakcji nauczycieli na atak, kuratorium poinformowało, że "w ślad za pojawiającymi się wątpliwościami i nowymi dowodami w sprawie" nadal prowadzi postępowanie.