Arkadiuszowi J. przedstawicielowi generalnemu wykonawcy hali, zarzuca się, że nie przerwał budowy, mimo że wiedział o wadach konstrukcyjnych i pojawiających się odkształceniach.
Rzeczoznawcy budowlanemu Grzegorzowi S. zarzucono niedokładną kontrolę uszkodzonej już konstrukcji natomiast pracownik działu technicznego MTK Piotr I. odpowie za to, że nie zapewnił uczestnikom wystawy możliwości bezpiecznej ewakuacji. Obydwaj po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu.
Pierwszemu zatrzymanemu grozi 8 lat więzienia. Dwóm pozostałym do 3 lat. W areszcie cały czas siedzą trzej byli szefowie Międzynarodowych Targów Katowickich oraz dwaj projektanci zawalonej hali wystawowej. Są oni podejrzani o przyczynienie się do styczniowej katastrofy, w której zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
