Andrzej Olechowski: Premier Tusk dba o państwo, a nie swój wizerunek
Trzymam kciuki za Tuska i podoba mi się, jak postępuje w sprawie podsłuchów, bo nie dymisjonuje na prawo i lewo - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Olechowski, współzałożyciel Platformy Obywatelskiej. Stwierdził, że premier nie dba o swój wizerunek, ale o państwo.
19.06.2014 | aktual.: 20.06.2014 03:15
Choć Olechowski określił całą akcję ABW w redakcji "Wprost" mianem "dość żałosnej" to jednak chwali premiera za działanie. W jego opinii to sąd zdecyduje, czy działania były prawne czy bezprawne, natomiast odnosząc się do Donalda Tuska mówił: - Wyraźnie dla premiera na pierwszym planie jest państwo i tym razem nie dba o swoją stronę wizerunkową - stwierdził Olechowski. - Widzę, że państwo jest stabilne - dodał.
Olechowski podkreślał, że nie zszokowała go treść rozmowy Belka-Sienkiewicz, do której doszło w lipcu 2013 roku. - Uważam, że nawet najsurowsze oko prokuratorskie nie doszuka się tam cienia przestępstwa w tej rozmowie. Tam nikt nie mówił o własnym interesie, tylko cały czas była rozmowa o państwie - powiedział.
Olechowski przekonywał, że skoro okazało się, że na "taśmach nie ma żadnego przestępstwa", to najważniejsze jest teraz znalezienie tego, kto "szantażuje państwo". - Premier mówi, że się nie boi publikacji tych materiałów. On się boi atmosfery szantażu, utrzymywania napięcia i skandalu w Polsce - uważa Olechowski.