Trwa ładowanie...
d3g9eo3
13-12-2005 17:50

Akta sprawy Vogla są już w katowickiej prokuraturze

Do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach dotarły akta sprawy Petera Vogla - poinformował jej rzecznik Leszek Goławski. Prokuratura zbada, czy mogło dojść do przestępstwa przy ułaskawianiu w 1999 r. przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Vogla, skazanego w latach 70. na 25 lat więzienia za mord na staruszce.

d3g9eo3
d3g9eo3

Z uwagi na charakter sprawy, zajmie się nią dwóch prokuratorów z wydziału Przestępczości Zorganizowanej prokuratury apelacyjnej. Zależy nam na tym, by postępowanie toczyło się bardzo sprawnie i rzetelnie - powiedział Goławski.

Sprawę skierowała do Katowic Prokuratura Krajowa. W listopadzie Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła śledztwa, uznając, że doszło do przedawnienia.

Katowicka prokuratura będzie badać motywy, dla których w lipcu 1999 r. zastępca prokuratora generalnego Stefan Śnieżko zarządził przerwę w odbywaniu kary wobec Vogla do czasu zakończenia postępowania ułaskawieniowego.

Według "Życia Warszawy" - które w ubiegłym tygodniu opisało sprawę - Vogel, nazywany przez gazetę "kasjerem lewicy", miał w banku Coutts obsługiwać konta osób związanych z podejrzanym o korupcję Markiem D. Zdaniem gazety, chodzi m.in. o "czołowych polityków lewicy".

d3g9eo3

Według dziennika, "nazwisko Vogla pojawia się w aferze Orlenu i w śledztwach dotyczących prania brudnych pieniędzy mafii, także paliwowej, oraz znanych polityków lewicy. Funkcjonariusze ABW ustalili, że Vogel utrzymywał zażyłe kontakty z Ałganowem, a także z Kuną i Żaglem - bohaterami afery Orlenu". Vogel miał współuczestniczyć w organizowaniu wiedeńskiego spotkania Jana Kulczyka i Władimira Ałganowa. Spotkanie to odbyło się w lipcu 2003 r. Sprawą zajmowała się sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen.

Vogel, który w latach 70. nazywał się Piotr Filipowski vel Filipczyński, jako 17-letni chłopak zamordował 75-letnią kobietę w celach rabunkowych. Skazano go na 25 lat więzienia. W 1979 r. miał przerwę w odbywaniu kary, a w 1983 r., w niewyjaśnionych okolicznościach, dostał paszport i wyjechał do Szwajcarii. Według gazety, "wiele wskazuje na to, że został zwerbowany przez służby specjalne PRL, które umożliwiły mu wyjazd". Zrobił błyskawiczną karierę w bankach szwajcarskich.

W 1998 r. polski wymiar sprawiedliwości uruchomił procedurę ekstradycyjną. Vogel został zatrzymany w Szwajcarii i przekazany Polsce dla odbycia reszty kary. Trafił do aresztu; jego prawnicy wnieśli o ułaskawienie; mieli się kontaktować m.in. z Ryszardem Kaliszem, który był wtedy p.o. szefem Kancelarii Prezydenta.

Według "ŻW", po zbadaniu akt prokurator z biura ułaskawień Ministerstwa Sprawiedliwości sformułował negatywną opinię. Nie ma podstaw do ułaskawienia - napisał do ówczesnego zastępcy prokuratora generalnego Stefana Śnieżki. Ten jednak pozytywnie zaopiniował wniosek do prezydenta o ułaskawienie i nakazał zwolnienie Vogla z aresztu. W lipcu 1999 r. Vogel został ułaskawiony i wrócił do Szwajcarii.

d3g9eo3

Jak w ubiegłym tygodniu mówił Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek, jedną z niewyjaśnionych kwestii w sprawie Vogla jest natychmiastowy tryb zwolnienia go z aresztu ekstradycyjnego.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Maciej Kujawski wyjaśnił, że w listopadzie tego roku odmówiła ona wszczęcia śledztwa w całej sprawie, uznając, że jej karalność przedawniła się w lipcu 2004 r. Zarazem Kujawski zwrócił uwagę, że prokurator generalny ma prawo zarządzić przerwę w karze do czasu zakończenia postępowania ułaskawieniowego. Przyznał też, że była opinia jednego z prokuratorów, by nie ułaskawiano Vogla.

Decyzja Prokuratury Krajowej zmierza w stronę sprawdzenia, czy przy całej sprawie nie doszło do korupcji - wtedy jej karalność wydłużałaby się o 5 lat.

d3g9eo3

Jak informował szef gabinetu prezydenta Waldemar Dubaniowski, Aleksander Kwaśniewski ułaskawił Vogla na podstawie pozytywnych opinii sądów obu instancji oraz prokuratora generalnego, który w 1999 r. wszczął z urzędu postępowanie ułaskawieniowe.

Podkreślił, że przy pozytywnych opiniach decyzja głowy państwa co do ułaskawień, jest formalna. Wyjaśnił, że łaska wobec Vogla polegała na zastosowaniu przedterminowego, warunkowego zwolnienia - na 5 lat tytułem próby. Łączenie pana prezydenta z ułaskawieniem Vogla nie ma uzasadnienia - oświadczył.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów