Adam Hofman: nie zdradzę PiS jak Michał Kamiński
Nie zdradzę Prawa i Sprawiedliwości jak Michał Kamiński - mówi Adam Hofman. Dodaje, że Ewa Kopacz powinna być z górnikami na Śląsku, a nie w Paryżu - krytycznie oceniając udział szefowej rządu w marszu przeciwko terroryzmowi. - Dla nas zagrożeniem jest terroryzm ze wschodu. Lepiej byłoby, gdyby Ewa Kopacz i Donald Tusk organizowali takie marsze w Kijowie lub Donbasie - powiedział Hofman.
13.01.2015 | aktual.: 13.01.2015 02:30
- Byłem, jestem i będę po tej samej stronie - mówi Adam Hofman. - Nie zdradzę Prawa i Sprawiedliwości jak Michał Kamiński dodaje. Były poseł PiS deklaruje gotowość do pracy na rzecz sukcesu prawicy w roku wyborczym, choć nie wie jeszcze, w jaki sposób będzie ją wspierał. - Cała moja praca przez ostatnie lata była pracą i przygotowaniami do tego ważnego roku. Chciałem swoją wiedzę i umiejętności wykorzystać do dobrej sprawy. Jak to będzie, zobaczymy - mówi Hofman.
Ewa Kopacz powinna być z górnikami na Śląsku, a nie w Paryżu - mówi Adam Hofman, krytycznie oceniając udział szefowej rządu w marszu przeciwko terroryzmowi. Przypomniał, że w 2010 roku ówczesny prezydent Francji Nicolas Sarkozy nie przyjechał do Krakowa na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego. Dodał także, że premier Ewa Kopacz bardziej od zagrożenia atakami, jak te we Francji, powinna się przejmować zagrożeniem płynącym zza naszej wschodniej granicy. - Dla nas zagrożeniem jest terroryzm ze wschodu. Lepiej byłoby, gdyby Ewa Kopacz i Donald Tusk organizowali takie marsze w Kijowie lub Donbasie - powiedział Hofman.