Abp Gądecki: zwrot majątku Kościołowi to naprawa dziejowej niesprawiedliwości
Metropolita poznański odpowiedział na list prezydenta Jacka Jaśkowiaka w sprawie sporu o nieruchomości odzyskiwane przez Kościół. Abp Gądecki twierdzi, że "odmowa zwrotu zagrabionej własności jest w istocie równoznaczna z zaakceptowaniem aksjologii państwa komunistycznego".
W połowie lipca prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak wystosował do abpa Stanisława Gądeckiego list otwarty z apelem o uregulowanie sporów dotyczących nieruchomości, które w czasach PRL-u odebrano Kościołowi, a ten dziś domaga się ich zwrotu lub wielomilionowych odszkodowań. Jaśkowiak zwrócił też uwagę, że władze samorządowe wynajmują stronie kościelnej różne budynki na działalność edukacyjną i dobroczynną za zdecydowanie mniejsze kwoty niż te, które jednocześnie same płacą za możliwość korzystania z gruntów należących do kurii. Za przykład wskazał m.in. teren nad Maltą, po którym kursuje kolejka wąskotorowa Maltanka wożąca dzieci do Nowego Zoo. Za to, aby mogła przejeżdżać przez działki należące do jednej z parafii, miasto płaci jej ponad 12 tys. zł miesięcznie. Zdaniem Jaśkowiaka ta kwota powinna być zdecydowanie niższa, bo Maltanka służy dobru poznańskich rodzin. Podobnie jak Szkoła Baletowa, której przyszłość po wyroku nakazującym jej zwrot kurii jest cały czas niepewna.
24 września abp Stanisław Gądecki opublikował swoją odpowiedź na list prezydenta Poznania. Czytamy w nim m.in.:
„Z przykrością stwierdzam, iż zarówno w Pańskim liście, jak również w załączonym do niego raporcie brak jest tła historycznego, które mogłoby wyjaśnić opinii publicznej genezę poszczególnych sporów. Dlatego też pragnę przypomnieć, iż sprawy prowadzone na drodze prawnej pomiędzy Kościołem, Miastem Poznań czy Skarbem Państwa, dotyczące spraw majątkowych, nie są związane z jakimiś przywilejami, których obrony domaga się obecnie strona kościelna, lecz stanowią próbę naprawienia dziejowej niesprawiedliwości, jaką była grabież majątku wspólnoty Kościoła dokonana przez władze komunistyczne.”
Metropolita zwraca też uwagę, że odzyskiwanie na drodze sądowej nieruchomości nie służą osobom duchownym ale całej wspólnocie Kościoła, np. młodzieży szkolnej czy osobom ubogim, którzy także są mieszkańcami Poznania i miasto powinno dbać także o ich potrzeby.
Jednocześnie abp Gądecki podkreśla, że nie widzi powodów, dla których Kościół miałby rezygnować z pobierania stosownych opłat za nieruchomości, z których korzysta miasto.
„O ile Kościół jest gotowy współdziałać w sprawach dotyczących m.in. edukacji i wychowania dzieci i młodzieży, pomocy społecznej lub ochrony zdrowia, o tyle trudno oczekiwać, aby przyjmował na siebie odpowiedzialność za utrzymanie infrastruktury tramwajowej lub rekreacyjnej w mieście, bądź finansowanie nauki baletu” – pisze metropolita, nawiązując m.in. do sprawy Maltanki czy Szkoły Baletowej.
Abp Gądecki zapewnia też prezydenta, że Archidiecezja Poznańska jest gotowa do uregulowania wszelkich niejasności w zakresie spornych gruntów, ale do tej pory wszelkie opóźnienia i brak decyzyjności wynikały z opieszałości władz miasta a nie kurii.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .