7 na 10 tonących osób znajduje się pod wpływem alkoholu
W Polsce do 70% utonięć dochodzi pod wpływem alkoholu, w Europie Zachodniej odsetek ten jest niższy o 10% - poinformował w Warszawie prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jerzy Telak.
18.09.2008 | aktual.: 18.09.2008 18:33
Co roku w polskich wodach życie traci prawie pół tysiąca ludzi. Od stycznia do końca sierpnia 2008 roku utonęło około 440 osób, najwięcej w okresie wakacyjnym - 278. Największą liczbę utonięć w lipcu i sierpniu odnotowano w województwach: mazowieckim, zachodniopomorskim i pomorskim.
Według szacunków WOPR przyczyną znacznej liczby wypadków jest alkohol. Wśród ofiar utonięć pod wpływem alkoholu przeważają nastoletni i dorośli mężczyźni.
W czasie trwania akcji "Woda bez promili", w którą włączyły się Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Polski Związek Kajakowy, Polski Związek Wędkarski, Polski Związek Żeglarski oraz Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego, informowano osoby wypoczywające nad wodą o zagrożeniach związanych z korzystaniem z kąpielisk pod wpływem alkoholu.
W całym kraju, m.in. w Gdyni, Lublinie i Kołobrzegu, organizowano imprezy sportowe połączone z edukacją wczasowiczów. Rozwieszono kilkanaście tysięcy plakatów informujących o zagrożeniach związanych z piciem alkoholu, rozdawano ulotki informacyjne i gadżety z hasłem kampanii.
Do promowania trzeźwości nad wodą włączyły się też rozgłośnie radiowe i telewizyjne, lokalna oraz ogólnokrajowa prasa. Po ulicach Warszawy jeździł tramwaj reklamujący kampanię.
Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka - organizatora kampanii powiedział, że liczba osób, która pod wpływem kampanii zrezygnowała z wejścia do wody po wypiciu alkoholu, jest niemożliwa do określenia. Zapowiedział kontynuowanie kampanii w kolejnych latach.