Wezwani do pożaru strażacy znaleźli w domu leżącego na płonącym łóżku mężczyznę. 57-latek trafił do szpitala. Ma poparzone ponad 50% ciała oraz drogi oddechowe.
Rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej Joanna Kozłowiec powiedziała "Dziennikowi Wschodniemu", że ranny przeszedł zabieg tracheotomii i został przetransportowany do centrum leczenia oparzeń w Łęcznej.
Policja sprawdza, czy nie doszło do podpalenia. Prawdopodobnie jednak mężczyzna pił denaturat, który zapłonął, gdy 57-latek zapalił papierosa.