41% Polaków chce głosować w czerwcowych wyborach

Udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu
Europejskiego zapowiada 41% ankietowanych Polaków. 31% nie wie
jeszcze czy będzie głosować, a 28% raczej nie zamierza w tych
wyborach uczestniczyć - wynika ze styczniowego badania CBOS.

SKOMENTUJ

Miesiąc przed wyborami do PE w 2004 r. udział w głosowaniu deklarowało 45% ankietowanych przez CBOS; rzeczywista frekwencja była jednak o ponad połowę niższa.

Deklaracja uczestnictwa w wyborach do PE jest najsilniej związana z wykształceniem. Zamiar wzięcia udziału w głosowaniu deklaruje 64% osób z wyższym wykształceniem. Wśród mających wykształcenie podstawowe odsetek ten wynosi 31%.

Wybory do Parlamentu Europejskiego za wydarzenie ważne uznaje 50% badanych w styczniu przez CBOS; 47% uważa, że są one wydarzeniem o małym lub znikomym znaczeniu.

W porównaniu z marcem 2004 r. (na dwa miesiące przed pierwszym głosowaniem do PE) odsetek badanych uważających wybory do PE za ważne spadł o 5%, a liczba tych, którzy uważają je za nieistotne wzrosła o 8%.

W opisie do badań CBOS zwraca uwagę, że zauważalna jest ogólna tendencja do spadku znaczenia wyborów. Wyjątkiem są wybory samorządowe, których ranga w ostatnich latach nieznacznie wzrosła.

Ważniejsze niż wybory do PE zdaniem ankietowanych są wybory samorządowe (65% uznaje je za ważne), a następnie prezydenckie (62%) i parlamentarne (61%).

W największym stopniu, zaraz po wyborach do PE, obniżyło się znaczenie wyborów prezydenckich - spadek o 6% w porównaniu z sierpniem 2006 r. Jednocześnie o 7% przybyło tych, którzy oceniają wybory prezydenckie jako mało znaczące lub w ogóle nieważne.

W porównaniu z badaniem z maja 2004 r. spadło o 9% zainteresowanie badanych wyborami do PE (z 41% do 32%). O tyle samo (z 57% do 66%) wzrosła liczba niezainteresowanych.

Jak podaje CBOS, zainteresowaniu wyborami do PE w największym stopniu sprzyja wysoki poziom wykształcenia. Badani po studiach ponad dwukrotnie częściej niż mający wykształcenie podstawowe deklarują zainteresowanie tym wydarzeniem (47% wobec 21%).

W grupach społeczno-zawodowych zdecydowanie najbardziej interesują się wyborami osoby pracujące na własny rachunek (48%), przedstawiciele kadry kierowniczej oraz inni specjaliści z wyższym wykształceniem (45%), a także średni personel, w tym technicy (42%), natomiast relatywnie najmniej - robotnicy niewykwalifikowani (21%), renciści (23%) i bezrobotni (24%).

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" zrealizowano w dniach 9-15 stycznia 2009 r. na liczącej 1089 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Wybrane dla Ciebie

Najnowsze informacje na temat stanu papieża. Komunikat Watykanu
Najnowsze informacje na temat stanu papieża. Komunikat Watykanu
Dosadne wystąpienie Sikorskiego w USA. "To Putin jest autokratą"
Dosadne wystąpienie Sikorskiego w USA. "To Putin jest autokratą"
Ukraińska rezolucja w ONZ. USA głosowały tak, jak Rosja. W mediach zawrzało
Ukraińska rezolucja w ONZ. USA głosowały tak, jak Rosja. W mediach zawrzało
Niemiecka prasa: Ukraina może stracić wszystko
Niemiecka prasa: Ukraina może stracić wszystko
A4 częściowo nieprzejezdna. Doszło do zderzenia ciężarówek
A4 częściowo nieprzejezdna. Doszło do zderzenia ciężarówek
Nie żyje Roberta Flack. Wokalistka miała 88 lat
Nie żyje Roberta Flack. Wokalistka miała 88 lat
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło ukraińską rezolucję. Potępiono Rosję
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło ukraińską rezolucję. Potępiono Rosję
Zełenski przeprowadził rozmowę z Trumpem. "Bardzo dobra"
Zełenski przeprowadził rozmowę z Trumpem. "Bardzo dobra"
Błaszczak odpowiada Tuskowi. "Jesteście jak dzieci we mgle"
Błaszczak odpowiada Tuskowi. "Jesteście jak dzieci we mgle"
Sikorski o rezolucji USA ws. Ukrainy. Krótki, wymowny wpis
Sikorski o rezolucji USA ws. Ukrainy. Krótki, wymowny wpis
Duda zabrał głos po RBN. Apeluje do Donalda Tuska
Duda zabrał głos po RBN. Apeluje do Donalda Tuska
MSZ Iranu wezwało polskiego charge d'affaires. Powodem słowa Sikorskiego
MSZ Iranu wezwało polskiego charge d'affaires. Powodem słowa Sikorskiego