Świat28-letni Kurd oskarżony o morderstwo Polki w Leeds

28‑letni Kurd oskarżony o morderstwo Polki w Leeds

Zarzut morderstwa został postawiony 28-letniemu Kurdowi w związku ze sprawą brutalnego zabójstwa 19-letniej Polki Lidii M. w brytyjskim Leeds. W piątek upływał ostateczny termin decyzji o postawieniu zarzutów aresztowanemu jeszcze w poniedziałek podejrzanemu mężczyźnie, bądź wypuszczenia go z braku podstaw do zatrzymania.

28-letni Kurd oskarżony o morderstwo Polki w Leeds
Alek Skoczek/ www.leeds.pl

02.11.2007 | aktual.: 02.11.2007 18:44

Jak podała lokalna prasa w Yorkshire, oraz strona internetowa West Yorkshire Police, Kurd był - co jest szokujące - najlepszym przyjacielem i kuzynem chłopaka Lidii, 22-letniego Ajeena (również Kurda). Oskarżony Abobakir Mustafa Jabari urodzony w Iraku, mieszkał dłuższy czas wraz z chłopakiem Lidii w wieżowcu w dzielnicy Little Londyn w Leeds. Był on osobą dobrze znaną Lidii oraz jej matce.

Jak wynika ze śledztwa, był on jedyną osobą, jaka mogła mieć motyw. Wiele spraw było niejasnych, ale tylko do momentu, w którym detektywi przyjrzeli się najbliższemu otoczeniu dziewczyny, czyli między innymi bliskim narzeczonego.

Wykluczono już wcześniej możliwość przypadkowego zabójstwa dokonanego przez jakiegoś psychopatycznego sprawcę, pozostawało dojść do tego, dlaczego i z kim pojawiła się w miejscu gdzie ją znaleziono. Mogła tam trafić jedynie z kimś, kogo znała i kto również znał to miejsce.

Motywem zbrodni była, jak udało się ustalić na podstawie dokładnej relacji matki dziewczyny, zawiść czy też nienawiść, którą wywołało najprawdopodobniej jedynie to, że najlepszy przyjaciel był w szczęśliwym związku z kobietą - Lidią M. Oskarżony krytykował niejednokrotnie związek swego najlepszego przyjaciela z młodą i ładną Polką. Matka podkreśla, że oboje młodzi tworzyli naprawdę udany związek, zaś oskarżony opowiadał o swoich nieudanych relacjach z kobietami.

Kluczową sprawą był telefon, jaki Lidia odebrała feralnego popołudnia 23 października. Ktoś dzwonił wtedy, prosząc o szybkie spotkanie. Śledczy ustalili, że ten telefon mogła wykonać tylko jedna osoba...

Niesamowity wydaje się też fakt, że krótko po zdarzeniu, obaj mężczyźni wspólnie oglądali mecz piłki nożnej. Z relacji wynika też, że Abobakir Jabari dziwnie bardzo mocno przeżywał śmierć Lidii (podobno płakał bardziej niż by na to wskazywał stopień jego sympatii do dziewczyny), gdy wyszło na jaw, że to ona jest ofiarą mordu.

Od momentu, gdy ostatni raz zarejestrowały Lidię kamery CCTV z autobusie aż do jej śmierci, minęło zaledwie kilkanaście minut. Ofiara nie znała miejsca, dokąd się udawała, za to musiał je znać dobrze sprawca.

Najbardziej wstrząsające w tej sprawie jest nie tylko to, że najbliższy przyjaciel mógł zamordować ukochaną dziewczynę swemu niemalże bratu, ale również to, że osoby, które wezwały policję do znalezionego ciała, zeznały, że przechodziły tą ścieżką dokładnie w momencie, gdy sprawca jeszcze był przy ciele dziewczyny i prawdopodobnie kończył swe okrutne dzieło. Sprawca najpierw udusił, potem zadał wiele ciosów nożem, na koniec ugodził dziewczynę w gardło.

Nie jest jasne, dlaczego ci ludzie natychmiast nie zareagowali, ale z ich relacji wynika, że nie byli pewni, co dzieje się w ciemnym miejscu tuż przy ścieżce i dlatego zawiadomili policję dopiero, gdy przeszli kilkadziesiąt metrów dalej. Widzieli jedynie mężczyznę siedzącego lub klęczącego tyłem do nich na ciele kobiety. Ponieważ nie słyszeli żadnego niepokojącego odgłosu nie byli pewni, czy mają do czynienia z przestępstwem. Jednak zgłosili policji prawdopodobny napad na kobietę. Sadyzm i wściekłość zabójcy od początku wzbudzały wiele pytań oraz wątpliwości. Dociekano, czy nie stoi za sprawą ktoś z pobliskiego wydziału psychiatrycznego dużego szpitala St James. Jednak w końcu wykluczono taką ewentualność.
Właśnie wtedy detektywi zwrócili uwagę na dwa szczegóły, które pamiętała matka i które wywołały jej zdziwienie. Zaprzyjaźnieni sąsiedzi po usłyszeniu, że Kurd zamierza nagle wyjechać do Iraku, postanowili zawiadomić policję. Mężczyznę aresztowano w domu 29 października.

Podobnie jak to było w sprawie poprzedniego morderstwa Polki (1 października) i tym razem policja poprosiła sąd o przedłużenia aresztowania podejrzanego, w celu otrzymania nie budzących wątpliwości wyników badań kryminalistycznych. Dzisiaj rano na podstawie zebranego materiału nastąpiło formalne oskarżenie.

Wkrótce okaże się, czy kwalifikacja czynu zostanie zmieniona na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara dożywotniego więzienia.

Alek Skoczek, www.leeds.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)