20 tys. osób w woj. zachodniopomorskim bez wody pitnej
Około 20 tys. mieszkańców Gryfina w województwie zachodniopomorskim nie ma wody pitnej. Według ustaleń sanepidu woda nie nadaje się do spożycia w całym mieście z powodu skażenia chemicznego.
25.06.2008 | aktual.: 25.06.2008 16:26
Służby sanitarne zobowiązały miasto do zapewnienia mieszkańcom zastępczego źródła wody - poinformowała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, Renata Opiela.
Jak wyjaśniła Opiela badania wskazały, że w wodzie z ujęcia Tywa stwierdzono trichloroeten oraz tetrachloroeten - rozpuszczalniki używane w przemyśle. Nie wiemy skąd pochodzi skażenie - dodała.
Wyniki badań potwierdzają, że obecność w wodzie tych związków chemicznych znacznie przekracza dopuszczalne normy. Zanotowano ich ok. 130 mikrogramów w litrze wody, gdy norma przewiduje maksymalnie 10 mikrogramów.
Jak poinformowała rzeczniczka, w Gryfinie zebrał się sztab kryzysowy. W ciągu kilku godzin ujęcie Tywa ma być odłączone, a potem podłączone do dwóch inny ujęć. Wówczas problem będzie dotyczył tylko sześciu tys. mieszkańców osiedla Górny Taras, do których dotrą beczkowozy lub woda w opakowaniach.
Jak podkreśla sanepid w specjalnie wydanym komunikacie, woda w Gryfinie nie nadaje się ani do spożycia, ani do mycia, nawet po przegotowaniu. Może być wykorzystana jedynie do celów gospodarczych.