59-letni mężczyzna zmarł w Tajlandii
na ptasią grypę. To 17. ofiara śmiertelna wirusa H5N1 w Tajlandii - podali przedstawiciele tamtejszego Ministerstwa Zdrowia.
Mężczyzna zmarł 10 sierpnia w północno-wschodniej części kraju, w pobliżu granicy z Laosem, po tym jak zaraził się od hodowanych przez siebie kurczaków.