158 szans Rafała Trzaskowskiego

Zamiast pokazywać się w otoczeniu wyborców, Rafał Trzaskowski świętuje Dzień Pszczoły. Oddaje pole kontrkandydatowi, mimo iż w zanadrzu ma spory bagaż aktywności. "Gdzie one są?" - pytają oponenci i obserwatorzy polityki. Wirtualna Polska postanowiła sprawdzić, co od początku roku zrobił poseł PO, by wygrać wybory w Warszawie.

158 szans Rafała Trzaskowskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Barcin Obara
Michał Wróblewski

Rafał Trzaskowski - odkąd został ogłoszony kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy - lubi chwalić się liczbą spotkań, jakie odbył z warszawiakami. Niemal za każdym razem - czy to w wywiadach, czy na konferencjach prasowych - powtarza to samo. Zmieniają się tylko liczby. W tym tygodniu stanęło na "158 spotkaniach z mieszkańcami Warszawy".

Obraz
© PAP | Marcin Obara

Tak naprawdę nikt go o nie nie dopytywał. Polityk sam musi się "reklamować" jako ten aktywny - za każdym razem, gdy mówi o kampanii (nie bawmy się w ekwilibrystykę słowną i nazywajmy kampanię kampanią, nawet jeśli ta nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona). Robi to tym chętniej, im częściej publicyści i komentatorzy zarzucają mu lenistwo, brak aktywności, a jego polityczni konkurenci - deficyt autorskich pomysłów na Warszawę.

Liczba "158" może imponować. Z wykazu spotkań Rafała Trzaskowskiego, który otrzymaliśmy od jego biura, wynika, że pierwsze z nich odbyło się 10 stycznia. Od tamtego czasu minęło siedem miesięcy. 158 spotkań w mniej więcej 210 dni - całkiem nieźle.

Tyle że medialnie znacznie bardziej od Trzaskowskiego widoczny jest jego kontrkandydat. Mimo że Patryk Jaki zaczął swoją kampanię kilka miesięcy później, to on generuje uwagę obserwatorów polityki. To jego aktywności są silniej eksponowane w mediach społecznościowych - przede wszystkim dzięki jego współpracownikom. Ci nie odstępują go na krok, nawet jeśli w swojej egzaltacji bywają irytujący. Dzielą się ze światem filmami i zdjęciami Jakiego rozmawiającego z ludźmi, głaszczącego pieski i rozdającego jabłuszka.

Akcja #100imyPodBlokiem zepchnęła Trzaskowskiego do narożnika - przynajmniej chwilowo. Gdy Jaki wyszedł do ludzi, Trzaskowski zniknął. Gdy kandydat PiS organizował kolejne spotkania w kolejnych dzielnicach, polityk PO świętował Dzień Pszczoły. Gdy sieć zalewały obrazki z Jakim otoczonym ludźmi, Trzaskowski włożył pszczelarski kombinezon i zapozował do zdjęcia z miną pod tytułem: "Gdzie ja, do cholery, jestem?".

Brak opakowania

Wykaz spotkań Trzaskowskiego może robić wrażenie. Problem w tym, że dotąd on sam ze swoim sztabem nie potrafił kampanijnych aktywności medialnie "opakować". A przecież było na to 158 szans. Dlatego tak wielu dziwiły liczby, którymi tak gorliwie szafował w publicznych wypowiedziach kandydat PO. Wielu powątpiewało, a wręcz kpiło z zapewnień polityka o swoich działaniach.

By zatem przeciąć spekulacje, poprosiliśmy biuro prasowe Rafała Trzaskowskiego o spisanie wszystkich "158 spotkań z mieszkańcami", o których mówił i jakie odbył kandydat - kiedy, gdzie i jaka była ich formuła. Otrzymaliśmy tabelkę w Excelu. Prezentujemy ją poniżej.

Obraz
© Biuro PO | Biuro PO
Obraz
© Biuro PO | Biuro PO
Obraz
© Biuro PO | Biuro PO
Obraz
© Biuro PO | Biuro PO
Obraz
© Biuro PO | Biuro PO
Obraz
© Biuro PO | Biuro PO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (181)