14 zabitych w zamachu bombowym na dowództwo wojskowe w Iraku

Przed siedzibą dowództwa wojskowego koło miasta Ramadi na zachodzie Iraku, zamachowiec samobójca zdetonował załadowany materiałem wybuchowym samochód. Zginęło co najmniej 14 osób.

Większość śmiertelnych ofiar eksplozji to żołnierze.

Zamach wydaje się być kolejnym epizodem trwającej już od dłuższego czasu terrorystycznej kampanii rebeliantów sunnickich przeciwko zdominowanemu przez szyitów rządowi. Kampania ta wyraźnie nasiliła się od początku bieżącego roku, a w lipcu pochłonęła życie ponad tysiąca Irakijczyków - więcej niż w jakimkolwiek innym miesiącu od 2008 roku.

Ramadi leży około 100 kilometrów na zachód od Bagdadu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)