Świat"11 września miałem porwać piąty samolot"

"11 września miałem porwać piąty samolot"

Oskarżony o współudział w przygotowaniach do ataku na USA 11 września 2001 r. Zacarias Moussaoui powiedział na swym procesie, że miał być porywaczem piątego samolotu i staranować nim Biały Dom.

"11 września miałem porwać piąty samolot"
Źródło zdjęć: © AFP

Oświadczenie Moussaoui'ego, Marokańczyka z francuskim paszportem, jedynego terrorysty oskarżonego przed sądem w USA o współudział w zamachach terrorystycznych z 11 września, zdumiało zebranych na rozprawie toczącej się w sądzie w Alexandrii, w stanie Wirginia (przedmieście Waszyngtonu).

Poprzednio Moussaoui przyznawał, że był członkiem Al Kaidy, nie ukrywał swej nienawiści do USA, ale zaprzeczał jakoby miał coś wspólnego z atakami z 11 września. Mówił tylko, że miał ewentualnie później wziąć udział w porwaniu samolotu i zaatakowaniu Białego Domu, gdyby USA odmówiły zwolnienia jednego z terrorystów islamskich.

Ostatnie zeznanie - zdaniem ekspertów prawnych - praktycznie przesądza, że oskarżony otrzyma karę śmierci. Jeden z obserwatorów procesu nazwał nawet wypowiedź Moussaoui'ego "samobójstwem na sali sądowej".

Zeznanie zniweczyło wysiłki jego adwokatów, którzy od pięciu lat usiłują przekonać sąd, że ich klient jest niezrównoważony umysłowo i jego stan niepoczytalności nie pozwala na skazanie go na karę śmierci. Ich zdaniem, oskarżony był co najwyżej "płotką" w Al Kaidzie i zmyśla swoją ważną rolę w spisku, aby zyskać sławę i uznanie muzułmanów.

Obecnie - zdaniem prawników - od przewidywanej egzekucji może go uratować tylko ewentualna rozprawa apelacyjna.

Moussaoui powiedział też, że 11 września 2001 r. piąty samolot miał porwać wraz z nim Richard Reid - osławiony terrorysta brytyjski pochodzący z Jamajki, którego w grudniu 2001 r. schwytano przy próbie zdetonowania ładunku wybuchowego ukrytego we własnym bucie. Reid chciał wysadzić w powietrze samolot z Paryża do Miami na Florydzie, którym leciał.

Moussaoui został aresztowany w sierpniu 2001 r. za naruszenie przepisów imigracyjnych. Uczył się wtedy pilotażu w szkole lotniczej w stanie Missouri.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)