Świat"10 mniej ratuje życie" - Polacy skopiowali australijski klip. "Nikt nie pytał nas o zgodę"

"10 mniej ratuje życie" - Polacy skopiowali australijski klip. "Nikt nie pytał nas o zgodę"

Spot zakupiony przez Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego do kampanii "10 mniej ratuje życie" to reprodukcja klipu australijskiej organizacji rządowej TAC z 2006 r. - donosi portal o bezpieczeństwie brd24.pl. Australijczycy twierdzą, że nikt nie pytał ich o prawa do wykorzystania kampanii.

"10 mniej ratuje życie" - Polacy skopiowali australijski klip. "Nikt nie pytał nas o zgodę"
Źródło zdjęć: © Youtube

"10 mniej ratuje życie" to spot bardzo znany Polakom z telewizji. Wojciech Pasieczny, były policjant drogówki, wykazuje w nim, że zmniejszenie prędkości o 10 km/h może uratować życie przechodniom.

Jest to jedna z dwóch reklam, jakie zostały zakupione przez Sekretariat KRBRD działający przy Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. Emisja kosztowała w 2013 roku 8 mln zł, a produkcja (jak wskazują informacje mediów) wyniosła ok. 800 tys. zł.

Okazuje się, że polski klip jest bardzo podobny do australijskiej reklamy z 2006 r. zatytułowanej "Reconstruction". Samochód jadący drogą, którą niespodziewanie zaczyna przechodzić pieszy i nagłe hamowanie. Różnicą w filmie jest objaśnienie sierżanta zajmującego się dochodzeniami ws. wypadków, że gdyby auto poruszało się z prędkością o 5 km/h wolniej, pieszy nie zostałby potrącony. W australijskiej wersji rola osoby poruszającej się pieszo przypadła kobiecie.

Przedstawiciele australijskiej Transport Accident Comission (TAC) mówią, że nikt z Polski nie prosił ich o zgodę na wykorzystanie pomysłu. Geraldine James z TAC dodaje w rozmowie z brd24.pl, że nie mają żadnego oficjalnego dowodu na to. Po obejrzeniu polskiego klipu, ocenił go jako "wysokiej jakości polską reprodukcję".

Wygląda na to, że polska reklama o bezpieczeństwie naruszyła prawo własności intelektualnej, co mogłoby się skończyć roszczeniami na drodze cywilnoprawnej. Jednak Australijczycy nie zamierzają rościć pretensji, a skopiowanie pomysłu potraktowali, jako krzewienie dobrej idei.

Choć portal brd24.pl wysłał zapytanie do ministerstwa w tej sprawie, nie otrzymał odpowiedzi.

Źródło: portal o bezpieczeństwie brd24.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (130)