Zespół ds. Romów przedstawił program działań. Potrzebne są 2 mln zł
Powstał pierwszy projekt specjalne powołanego zespołu doradczego ds. rumuńskich Romów koczujących we Wrocławiu. Urzędnicy szacują, że na dwuetapowy program potrzebne będzie około 2 mln zł.
19.12.2014 | aktual.: 21.12.2014 10:14
Zespół doradczy ds. rumuńskich Romów koczujących we Wrocławiu powstał w czerwcu 2014 r. Został powołany przez wojewodę dolnośląskiego, Tomasza Smolarza, i w jego skład weszli przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego, Gminy Wrocław, Ambasady Rumunii w Polsce, Rzecznika Praw Obywatelskich, policji czy Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Powstanie zespołu było reakcją na skargi wrocławian mieszkających w pobliżu romskich koczowisk przy ul. Paprotnej i Kamieńskiego. Specjalna grupa dostała zadanie poprawy sytuacji obu stron - zarówno mieszkańców Wrocławia, jak i Romów.
Obecnie łączna liczba Romów przebywających w koczowiskach jest szacowana na ok. 40 osób, choć jest to trudne do ustalenia, biorąc pod uwagę częste ich przemieszczanie się. W okresie letnim na terenie obozowisk mieszkało nawet sto osób narodowości romskiej, wśród których znaczną liczbę stanowili małoletni.
Członkowie zespołu, na czele z dyrektorem Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzedu Wojewódzkiego, Tomasz Bruder, przedstawili projekt, który ma na celu poprawę sytuacji Romów koczujących w stolicy Dolnego Śląska. Program "Wiedza, Edukacja i Rozwój" zakłada dwa etapy działań - pierwszym jest nawiązanie dialogu z Romami, mające na celu zachęcanie ich do rejestracji stałego pobytu na terenie Wrocławia lub kraju. Drugim etapem będą rozmowy i propozycje dotyczące podjęcia pracy lub rozpoczęcia edukacji.
- Od roku szkolnego 2014/2015 ośmioro dzieci z koczowisk uczy się w szkole podstawowej nr 20 przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu. Mają tam indywidualny tok nauczania - ćwiczą czytanie oraz pisanie w języku polskim. Za rok, w miarę osiąganych postępów, romskie dzieci mogą być włączone do kształcenia grupowego - mówi szef zespołu, Tomasz Bruder. Członkowie zespołu zauważają także zmniejszenie liczby wykroczeń popełnianych przez mieszkańców koczowisk.
Urzędnicy szacują, że koszt wdrożenia programu to około dwóch milionów złotych. Szef zespołu wyraził nadzieję, że całość programu sfinansuje Unia Europejska. Problemem jest jednak to, jaki fundusz unijny obejmie integrację Romów. Jeśli sprawy formalne i finansowe uda się sfinalizować w planowanych terminach, to program "Wiedza, Edukacja i Rozwój" ruszy na początku 2016 r.
