Zatrzymano podejrzanych o podpalenie przystani wioślarskiej w Gorzowie
Gorzowska policja zatrzymała dwóch
nastolatków podejrzanych o podpalenie w ubiegłym tygodniu
przystani wioślarskiej AZS-u AWF Gorzów. W pożarze zniszczona
została m.in. łódka dwukrotnego mistrza olimpijskiego Tomasza
Kucharskiego.
22.02.2006 10:35
Jak podał rzecznik prasowy gorzowskiej policji Sławomir Konieczny, niegroźny dla ludzi pożar spowodował straty oszacowane na ok. 400 tys. zł - spłonął najlepszy sprzęt gorzowskich wioślarzy i kajakarzy. Poważnie został uszkodzony budynek przystani.
Zatrzymanym we wtorek 16- i 17-latkowi, mieszkającym w pobliżu przystani, policja przedstawiła zarzut umyślnego jej podpalenia. Obaj przyznali się. Jak powiedzieli, powodem ich czynu była wcześniejsza sprzeczka ze stróżem, który nie pozwolił im przebywać na terenie przystani - powiedział Konieczny. Z ustaleń policji wynika, że chłopcy spuścili z baku motoroweru trochę paliwa, polali nim drewniany budynek przystani i podpalili.
Wystąpimy do prokuratury o potraktowanie ich jako pełnoletnich, co przewiduje prawo. Jeśli prokuratura przychyli się do naszego wniosku nastolatkom będzie grozić od roku do 10 lat pozbawienia wolności - dodał Konieczny. W innym przypadku młodzi ludzie będą odpowiadać przez sądem rodzinnym. Policja wystąpiła o umieszczenie ich w schronisku dla nieletnich.
Pożar na terenie przystani przy ul. Fabrycznej w Gorzowie wybuchł 13 lutego. Strażacy walczyli z ogniem przez trzy godziny. W akcji uczestniczyły cztery zastępy. Łódki i wiosła zniszczyła głównie wysoka temperatura.
Wioślarze AZS-u AWF Gorzów należą do czołówki krajowej i światowej. Najbardziej znanym jest Tomasz Kucharski, który wspólnie z Robertem Syczem w wyścigach dwójek podwójnych wagi lekkiej stawał na najwyższym podium Igrzysk Olimpijskich - w Sydney i Atenach.