Prowadzący na uwagę Czarneckiego, że ma dziś urodziny, odparł: - Sto lat. Wystarczy sto, czy wolałby pan więcej?
- Nie jestem minimalistą, więc wolałbym więcej - odpowiedział europoseł. Na to Żakowski kontynuował: - Życzę panu, żeby pan się jak najrzadziej wstydził, bo mam wrażenie, że ma pan coraz więcej problemu z utrzymaniem uśmiechu na twarzy.
- Przekorne życzenia - stwierdził polityk.
Czarnecki, komentując sytuację Polski na forum europejskim, przekonywał, że rząd PiS wychodzi na razie zwycięsko. - Wydawało się, iż europejski walec przejedzie po PiS i rządzie, a okazało się, że pani premier poradziła sobie świetnie, a trzech polityków, którzy wcześniej nas krytykowali - Timmermans, Oettinger i Schulz - starało się pokazać, że są "nieuprzedzeni". Europejska Frakcja Ludowa chyba nie przygotowała wewnątrz własnej grupy tej dyskusji - bo nawet (z niej - przyp. red.) poseł ze Słowenii wstał i powiedział: "a tam, w Polsce to się nic nie dzieje, u nas to dopiero socjaliści kradną".
Czarnecki mówił, że będzie trzymał kciuki za demokratów w każdym regionie Europy. - Ale może zwłaszcza w Niemczech, bo tam chyba mają problemy z wolnością mediów ostatnio - podkreślił. - Pan się martwi o Niemcy, a o Polskę nie? Czy pan nie jest niemieckim patriotą? - zapytał Żakowski. - Pan, widzę, w takim nastroju na przekomarzanie się, a ja całkiem poważnie - odparł polityk. - Bo pan mnie próbuje zwieść na manowce, a sprawa jest poważna - odpowiedział publicysta.
