Wzrost popularności prezydenta Francji po atakach w Paryżu
Popularność prezydenta Francji Francois Hollande'a wzrosła po styczniowych atakach terrorystycznych w Paryżu o 10 pkt proc., do najwyższego od półtora roku poziomu, i osiągnęła 34 proc. - wynika z opublikowanego w sobotę sondażu instytutu BVA.
Jak podkreśla Reuters, jest to efekt dobrze ocenionych przez analityków i media działań francuskiego prezydenta po zamachach w stolicy Francji. Szczególny wpływ na wzrost popularności prezydenta z rekordowo niskiego poziomu 24 proc. miał marsz ulicami Paryża przeciwko terroryzmowi, w którym uczestniczyli światowi przywódcy. Według komentatorów był to największy marsz zorganizowany w stolicy Francji od jej wyzwolenia od nazistowskich Niemiec w 1944 roku.
Wzrost popularności odnotował także premier Manuel Valls, który we wtorek był przyjmowany przez deputowanych w parlamencie owacją - uzyskał on 44 proc. ocen pozytywnych (poprzednio 35 proc.).
W ubiegłym tygodniu w atakach terrorystycznych w Paryżu zginęło 17 osób. W zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 7 stycznia 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił policjantkę, a kolejnego dnia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby. Terroryści zginęli 9 stycznia podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji; deklarowali przynależność do organizacji dżihadystycznych
Badanie przeprowadzono w dniach 13-14 stycznia.