Wypadek motocyklistów w Miłosnej. Wójt wspomina zmarłego szefa OSP. "Zwyczajnie niezwyczajny człowiek"
Miłosna. To tu doszło do tragicznego wypadku motocyklistów. Jeden z nich zginął - to 33-letni Krystian Skokowski, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłodzie. - Był człowiekiem zwyczajnie niezwyczajnym, oddanym, prawdziwym. Z ikrą - wspomina w rozmowie z WP Krzysztof Wołoszyn, wójt gminy Żukowice.
16.09.2019 | aktual.: 16.09.2019 16:10
Koszmarny wypadek miał miejsce w sobotę między Lubinem a Prochowicami. Kierująca hondą 70-letnia kobieta zjechała na przeciwległy pas i wjechała w grupę dziesięciu motocyklistów. Jeden z nich zginął.
To 33-letni Krystian Skokowski, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłodzie.
- Znałem go osobiście. To był strażak, oddany nie od dziś. Człowiek prawdziwy. Zwyczajnie niezwyczajny - wspomina Krzysztof Wołoszyn, wójt gminy Żukowice. - Nie było go widać, a z drugiej strony robił wszystko, co można było, by pomagać społeczności. Rozwijał też swoje pasje - motory. To był mężczyzna z ikrą. Jak to się mówiło kiedyś - i do tańca, i do różańca. Będzie nam go brakowało. Nasze lokalne środowisko jest w żałobie. Żadne słowa teraz nie oddadzą tego, co czujemy - dodaje Wołoszyn.
Podkreśla, że to przede wszystkim dramat osobisty rodziny motocyklisty. - Na pewno wszyscy będziemy myśleć o tym, by pomóc, jeśli będzie tego potrzebować, na tym się skupimy. Czekamy na sugestie. Wystarczy jeden telefon i jesteśmy - podsumował.
Miłosna. Nie żyje motocyklista. "Człowiek o wielkim sercu"
Skokowskiego pożegnali też koledzy z klubu motocyklowego. "Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy o tragicznej śmierci naszego brata klubowego Krystiana, membera oddziału Gremium MC Radicals. Żegnamy naszego przyjaciela, człowieka o wielkim sercu. Krystian na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" - napisali na Facebooku.
W sprawie wypadku lubińska prokuratura wszczęła śledztwo z artykułu spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Przyczyny wypadku wciąż ustala też policja. - Czekamy na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Na tej podstawie będziemy mogli cokolwiek stwierdzić - mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lubinie.
W sieci pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat tego, że kobieta zjechała na przeciwległy pas, bo czytała mapę. Oficer prasowa pytana o tę informację mówi: - Na razie nie mogę tego potwierdzić.
Od 70-latki, która prowadziła samochód, została pobrana krew do badań w zakresie toksykologii. Prokuratura sprawdzi, czy brała leki, a jeśli tak, to jaki miały wpływ na kierowanie pojazdem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl