Nietypowe auto zostało zatrzymane w poniedziałek w centrum Gniezna do rutynowej kontroli. Samochód mógł budzić zainteresowanie swoim wyglądem. To rzadko spotykany w Polsce oryginalny Ford Crown Victoria. Auto w przeciwieństwie do samochodów produkowanych z myślą o europejskich drogach jest bardzo długie, bo ma aż 5 metrów i 40 centymetrów. Zobaczyć można je głównie w amerykańskich filmach o stróżach prawa.
Zatrzymane w Gnieźnie auto nawiązywało właśnie do takich produkcji, gdyż na jego boku naklejony został duży napis "Sheriff", a na dachu została zamontowana szeroka lampa sygnalizacyjno-ostrzegawcza. Gdy zdjęcie trafiło do internetu od razu wywołało furorę. Internauci żartowali "apelując" do "Szeryfa" o puszczenie wolno polskich policjantów jadących Hyundaiem. Sprawę skomentował też poseł Artur Dziambor, który napisał, że życzy polskim policjantom aby w przyszłości mieli takie auta na swoim wyposażeniu.
Kiedy można stracić dowód rejestracyjny?
W rozmowie z Wirtualną Polską gnieźnieńscy policjanci przyznają, że wrzucając zdjęcie chcieli jedynie zwrócić uwagę na konieczność wykonywania badań technicznych samochodu. Przy okazji przypomnieli też, w jakich okolicznościach funkcjonariusze mogą zabrać dowód rejestracyjny. Stanie się tak jeśli kontrolowany samochód ma np. dodatkowe światła bez homologacji, nieprzepisowo przyciemnione szyby, nadmiernie zużyty bieżnik opon lub zbyt głośny układ wydechowy.
