Weryfikacja funkcjonariuszy SB w 1990 roku była fikcją

Trwają prace nad ustawą deubekizacyjną. Dziś
już wiadomo, że weryfikacja funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa
w 1990 roku była fikcją. Uczestniczyli w niej agenci bezpieki, a w
Ministerstwie Spraw Wewnętrznych zatrudniano negatywnie
zaopiniowanych esbeków - pisze "Głos Wielkopolski".

Dziennik przypomina, że w 1990 roku weryfikowano 14.038 funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Pozytywnie zaopiniowano 10.439 (74%). Spośród nich 8681 otrzymało pozytywne opinie w komisjach wojewódzkich, a pozostali po odwołaniu się do Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej.

Weryfikację przeprowadzano w oparciu o przepisy wydane przez Czesława Kiszczaka, szefa MSW i wicepremiera w rządzie Mazowieckiego. Wpływ na działalność Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej mieli oficerowie Służby Bezpieczeństwa, jeden z nich (Andrzej Anklewicz) był jej członkiem.

Wbrew powszechnym opiniom, nie wszyscy esbecy byli weryfikowani. Bez sprawdzania zatrudniano pracowników pionów "B" (zajmujących się tajną obserwacją), "T" (technika operacyjna np. zakładanie podsłuchów) i "W" (kontrola korespondencji), chociaż wielu z nich czynnie zwalczało opozycję w PRL. Z pozostałych struktur SB weryfikowano jedynie tych, którzy byli w SB do 31 lipca 1989, mieli poniżej 55 lat i chcieli dalej pracować w resorcie spraw wewnętrznych. Tymczasem część oficerów jeszcze przed "okrągłym stołem" wiedziała, że nastąpią zmiany. Uprzedzając je przenosili się do milicji i innych służb, które nie podlegały weryfikacji.

Było wiele sposobów na przejście przez kwalifikacje. Niektórzy oficerowie mieli łzy w oczach stając przed komisją, błagali o pozostawienie w pracy, a inni zręcznie kłamali. Nie wiedzieliśmy wtedy, jaką potężna machiną było SB. Oni byli szkoleni, by kłamać bez zmrużenia oczu. Nie mieliśmy wglądu w akta prowadzonych przez nich spraw, lecz jedynie w teczki personalne zawierające skąpe informacje. Dopiero po weryfikacji okazywało się, że byliśmy okłamywani- mówi jeden z członków komisji kwalifikacyjnej. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Marokańskie roszczenia z poparciem ONZ. Mimo sprzeciwu Algierii
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł
Biedronka testuje nowy system parkowania. Mandaty sięgają 3,5 tys. zł