- Wojna na zawsze pozostanie w mojej głowie - powiedział pochodzący z syberyjskiego miasta Czyta 86-letni dziś Nikulin.
Zdaniem lekarzy operacja wyjęcia pocisku jest zbyt niebezpieczna.
Kiedy kula naciska na nerwy były czerwonoarmista traci czucie w ręce i nodze, jednak nie było to wystarczającym powodem, żeby uznać go za inwalidę.
- Mówili mi, że ludzie z takimi ranami od dawna nie żyją - powiedział weteran.
Źródło artykułu: WP Wiadomości