Śmiertelne pobicie pod Warszawą
Zatrzymano Daniela L., który jest podejrzany o pobicie 52-latka. Na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł.
Ciało mężczyzny zostało znalezione przez jego kolegę przy jednym ze sklepów spożywczych w Legionowie. Wiele wskazywało na to, że nie była to naturalna śmierć. Policjanci podejrzewali, że ofiara została przez kogoś dotkliwie pobita. Przypuszczenia policjantów potwierdziły wyniki sekcji zwłok. Wykazały one wiele obrażeń wewnętrznych, które najprawdopodobniej doprowadziły do śmierci.
Trzy dni później zatrzymano notowanego już na policji 26-letniego Daniela K. Mężczyzna przyznał się do pobicia. Z jego relacji wynika, że wszystko zaczęło się od mało istotnej sprzeczki, później jednak wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. Napastnik dotkliwie pobił swoją ofiarę uderzając ją pięściami i kopiąc po całym ciele. To prawdopodobnie doprowadziło do śmierci pobitego.
Danielowi K. grozi teraz nawet 12 lat więzienia.