Do zestrzelenia samolotu doszło w okolicach Ługańska - donosi Reuters. "MiG-29 został zestrzelony rano przez terrorystów po wykonaniu zadania i likwidacji grupy rebeliantów. Pilot się katapultował. Został odnaleziony i znajduje się obecnie w bezpiecznym miejscu" - potwierdził rzecznik operacji antyterrorystycznej Ołeksij Dmytraszkiwski.
Na wschodzie Ukrainy nie ustają walki sił rządowych z prorosyjskimi separatystami, którzy stopniowo tracą kontrolę nad terytorium. Separatyści w Doniecku chwalą się wsparciem militarnym ze strony rosyjskiej.
Wcześniej rosyjskie media zarzuciły Ukrainie prowadzenie niedozwolonych metod walki. Minionej nocy nagłośniły sprawę rzekomego ostrzału Ługańska i okolic przez siły ukraińskie przy pomocy rakiet balistycznych „Toczka-U”.
Ukraińcy oskarżają Rosję, że to ona dostarcza separatystom nowoczesną broń przeciwlotniczą. W lipcu to separatyści najprawdopodobniej zestrzelili cywilny malezyjski Boeing 777. Zginęło wtedy niemal 300 pasażerów samolotu. Wiele wskazuje na to, że separatyści są w posiadaniu rosyjskich systemów rakiet ziemia-powietrze "Buk". Dzisiaj o transporcie takich rakiet przy granicy z Ukrainą informowali dziennikarze.