Ukraina: Petro Poroszenko nakazał wstrzymać ogień
Ukraińskie siły rządowe, walczące z separatystami i armią Federacji Rosyjskiej na wschodzie kraju, gotowe są do zawieszenia broni zgodnie z porozumieniem zawartym na Białorusi - oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa w Kijowie, Andrij Łysenko. - Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wydał rozkaz wstrzymania ognia 5 września o godzinie 18.00 (17.00 czasu polskiego). Siły operacji antyterrorystycznej gotowe są do wypełnienia tego rozkazu - powiedział.
Poroszenko podjął decyzję o wstrzymaniu działań wojskowych w obwodzie donieckim i ługańskim po podpisaniu w Mińsku protokołu o zawieszeniu broni między stronami konfliktu.
Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma wezwał Kijów oraz separatystów do realizacji planu pokojowego. Dodał, że uczyniono pierwszy krok, ale pozostało jeszcze dużo pracy. Kuczma zapowiedział, że do poniedziałku zostanie stworzona grupa robocza, której zadaniem będzie doprowadzenie mińskich uzgodnień do konkretnego końca. Jak dodał, dostawy humanitarne na wchód Ukrainy powinny wyruszyć w sobotę.
Rzecznik Putina: witamy z zadowoleniem
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że "administracja prezydenta Rosji z zadowoleniem wita podpisanie w Mińsku protokołu o wynikach konsultacji grupy kontaktowej ws. realizacji inicjatyw prezydentów Federacji Rosyjskiej i Ukrainy - Władimira Putina i Petra Poroszenki".
- W Moskwie wyraża się nadzieję, że wszystkie postanowienia tego dokumentu i osiągnięte porozumienia strony będą dokładnie realizować, a także nadzieję na kontynuację procesu negocjacyjnego w celu pełnego uregulowania kryzysu na Ukrainie - dodał Pieskow.
Ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow powiedział, że grupa ekspertów przygotuje w ciągu trzech dni bazowe memorandum ws. Donbasu, które posłuży za podstawę planu pokojowego.
Z kolei przywódcy prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy oświadczyli, że podpisanie protokołu o wstrzymaniu ognia nie oznacza, że republiki ludowe Doniecka i Ługańska zrezygnowały z dążenia do odłączenia się od Ukrainy.
Zawieszenie broni zakłada m.in. decentralizację władzy, zwolnienie wszystkich jeńców i pełną amnestię. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował, że porozumienie zawiera 12 punktów. Zostało uzgodnione podczas rozmowy telefonicznej prezydenta Ukrainy i Władimira Putina.
Poroszenko zapowiedział, że prawdopodobnie w sobotę zostaną zwolnieni jeńcy.
Poprzednie zawieszenie broni obowiązywało pod koniec czerwca. Przestrzegała go tylko strona ukraińska, choć oficjalnie separatyści też je poparli. W ciągu 10 dni Ukraińcy stracili 27 żołnierzy, a 69 zostało rannych.
Wcześniej, przed podpisaniem porozumienia, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko wyrażał nadzieję, że zawieszenie broni będzie przestrzegane przez oponentów. Ujawnił przy tym, że pozycje ukraińskich wojsk nie będą zmieniane, co oznacza, że w porozumieniu nie ma warunku, który stawiał wcześniej Władimir Putin mówiącego o wycofaniu żołnierzy ukraińskich z okolic miast i miejscowości.
W czwartek Pentagon poinformował o aktywizacji wojsk rosyjskich. Zdaniem obserwatorów to element przygotowań do zawieszenia broni. Chodziło o zajęcie jak największego terytorium przed jego ogłoszeniem.