Tragiczny wypadek w kopalni. Zginął górnik
35-letni mężczyzna zginął w kopalni Rudna w Polkowicach, należącej do KGHM. Górnik został potrącony przez maszynę. Prezes holdingu Marcin Chludziński wprowadził trzydniowa żałobę.
Do wypadku doszło ok. godz. 11. Maszyna górnicza potrąciła 35-letniego pracownika kopalni Rudna w Polkowicach. Mężczyzny nie udało się uratować, zginął na miejscu. W związku z tragicznym zdarzeniem prezes KGHM Marcin Chludziński, do której należy zakład, ogłosił trzydniową żałobę.
Przedstawiciele spółki nie chcą komentować sprawy. Jak informuje portal miedziowe.pl na miejscu jest już prokurator i specjalna komisja, która wyjaśni szczegóły zdarzenia. Mężczyzna w KGHM pracował od 2005 r. Osierocił małe dziecko. To pierwszy w tym roku wypadek w tych kopalniach.
Zobacz także: Ciało bez krwi. Makabryczne rozwiązanie zagadki.
Źródło: miedziowe.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
