Tragedia w Płocku. W hotelu znaleziono zwłoki kobiety
Brutalna zbrodnia w Płocku. W jednym z tamtejszych hoteli znaleziono zwłoki 38-letniej mieszkanki miasta. Za śmierć odpowiedzialny jest partner ofiary. - Podejrzany mężczyzna został już aresztowany. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy - informuje WP.PL st. asp. Krzysztof Piasek z zespołu prasowego mazowieckiej policji.
22.05.2014 | aktual.: 23.05.2014 08:16
Jak dodaje policjant, 36-letni mieszkaniec Płocka jest oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała u kobiety, w wyniku których poniosła ona śmierć. Mężczyzna został zatrzymany dzięki ustaleniom miejscowych policjantów. Grozi mu do 12 lat więzienia.
O tragedii płoccy policjanci zostali powiadomieni w miniony weekend. Ze zgłoszenia wynikało, że w pokoju jednego z płockich hoteli znajdują się zwłoki kobiety. Okazało się, że denatką jest 38-letnia mieszkanka Płocka. Kobieta miała na ciele widoczne obrażenia. - Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali na miejscu niezbędne czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności śmierci kobiety. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali partnera kobiety, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy - relacjonuje st. asp. Piasek.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią. Wczoraj mężczyzna został doprowadzony do sądu, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 12 lat za kratami.
Na razie nie wiadomo, dlaczego dosżło do zbrodni. Jedna z nieoficjalnych wersji podaje, że między partnerami doszło do gwałtownej kłótni, która przerodziła się w bójkę. Mężczyzna nie potrafił nad sobą zapanować i dosłownie zatłukł 38-latkę.