Jak zaznacza Renata Domasiewicz, zastępca dyrektora Departamentu Poboru Podatków w MF, organ jest zobowiązany do załatwienia sprawy bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu miesiąca.
- W związku z zakresem czynności nie można określić średniego czasu, jaki przypada na rejestrację VAT - podkreśla Domasiewicz w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Z rejestracją do celów VAT są też inne problemy. Pełnomocnicy (np. doradcy podatkowi czy księgowi) nie chcą rejestrować nowych firm, bo boją się, że będą musieli płacić za nie zaległy VAT. A tak się może stać, nawet gdy wykażą, że nie wiedzieli o nadużyciach klientów - podaje gazeta.