zuzanna rudzińska-bluszcz

To Zbigniew Ziobro przez pięć lat decydował o przekładaniu audytu wewnętrznego w Funduszu Sprawiedliwości - ujawnia w WP Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Wiceministra sprawiedliwości mówi o "układzie zamkniętym". Według niej uznaniowe wydatki nie byłyby możliwe, gdyby w Polsce działał Trybunał Konstytucyjny.

Audyt wewnętrzny, który powinien być przeprowadzany, nie był przeprowadzany przez 5 lat. Wiedziało o tym kierownictwo MS - powiedziała w środę wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz w Polsat News.

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz została w środę nową wiceminister sprawiedliwości w resorcie kierowanym przez Adama Bodnara. Internauci przypomnieli jej zdjęcie z 2020 roku, kiedy była kandydatką opozycji na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. "Kiedyś kandydatka postponowana przez PiS, dzisiaj wiceminister sprawiedliwości" - skomentował jeden z użytkowników portalu X.

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz ogłosiła we wtorek, że rezygnuje z ponownego ubiegania się o urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. - Nie chcę brać udziału w teatrze, jaki robi się z wyboru jednego z najważniejszych urzędników w państwie - ogłosiła w internetowym nagraniu.

Polski historyk Stanisław Żerko zarzuca na Twitterze nieprawidłowości przy zbiórce podpisów pod kandydaturą Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Według niego lista ponad 1,2 tys. organizacji popierających kandydatkę na RPO miała zostać zmanipulowana. Prawniczka odpowiedziała na te zarzuty.

Poseł PiS, wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, który jest kandydatem rządzącej partii na Rzecznika Praw Obywatelskich, nie posiada żadnych oszczędności. Tak wynika z jego dwóch oświadczeń majątkowych, które złożył na początku kadencji Sejmu i na koniec ubiegłego roku.

PiS ogłosiło w czwartek swojego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Ma nim zostać wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. - Mam poważne obawy, czy ten proces wyboru RPO będzie procesem merytorycznym - skomentowała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, której kandydatura już dwukrotnie została odrzucona przez Sejm.

Sejm odrzucił większością głosów kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. W mediach społecznościowych pojawiły się opinie opozycji na temat wyniku czwartkowego głosowania.

W poniedziałek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ponownie zaopiniowała kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Tego dnia byłam na nogach przez kilkanaście godzin. Nie było jasne, kiedy Sejm będzie głosować nad moją kandydaturą. Zmęczona czekaniem usiadłam w korytarzu przy sali plenarnej. I tyle. Nie ma w tym polityki ani prowokacji - mówi Wirtualnej Polsce Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Punkt o powołaniu Rzecznika Praw Obywatelskich został zdjęty z porządku głosowań. Zanim to się stało, jedyna kandydatka - Zuzanna Rudzińska-Bluszcz - oczekiwała na decyzję posłów na sejmowym korytarzu. W mediach społecznościowych zamieściła wymowne zdjęcie.

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie zaakceptowała kandydatury Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Tymczasem posłowie PiS zwrócili się z pytaniem do TK, czy Adam Bodnar pełni nadal swoją funkcję zgodnie z konstytucją.