Piotr Wawrzyk powołany na RPO. Lawina komentarzy po decyzji Sejmu
Sejm powołał posła PiS Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Po wieczornym głosowaniu ruszyła lawina komentarzy - choć większość rządząca po czwartkowym posiedzeniu zamilkła.
W czwartek wieczorem Sejm przegłosował kandydaturę Piotra Wawrzyka z PiS na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Jego kandydatura musi zostać zaakceptowana jeszcze przez Senat - ale już teraz pojawiło się mnóstwo komentarzy polityków.
"Panie ministrze Wawrzyk! Dlaczego zagłosował pan 'za' swoją kandydatura, a 'przeciw' kandydaturze pani Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz?" - pytał Krzysztof Śmiszek z Lewicy.
"Niezależność na jednym obrazku" - napisał lider PO Borys Budka, umieszczając zdjęcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który uścisnął dłoń Piotrowi Wawrzykowi.
"Pisowski poseł i wiceminister obsadzony przez rząd w roli niezależnego Rzecznika Praw Obywatelskich. Bezczelność, arogancja władzy i lekceważenie obywateli/ek. Źle się bawicie w PiS, igracie konstytucyjnymi prawami ludzi" - skomentowała na Twitterze była wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.
Adam Bodnar o nowym RPO. "Nie będę komentował"
Kandydata PiS na forum Sejmu rekomendowała Joanna Borowiak. - Szczególne miejsce w zainteresowaniach oraz aktywności zawodowej prof. Piotra Wawrzyka zajmują sprawy związane z ochroną praw obywatelskich i ochroną praw ofiar przestępstw. Pan Piotr Wawrzyk pojmuje urząd Rzecznika Praw Obywatelskich jako służbę, którą zamierza realizować w duchu porozumienia, kompromisu i solidarności, na drodze dialogu z organizacjami i obywatelami - mówiła Joanna Borowiak.
Gratulacje dla Piotra Wawrzka. Jedna z najlepszych informacji w nowym roku! Profeska, spokój i niezależność! Rozum i przyzwoitość wracają do biura RPO" - ocenił Wojciech Biedroń.
"Ale trzeba przyznać, że poseł Wawrzyk głosujący przeciwko swoim kontrkandydatom, a później na siebie, podczas wyboru na funkcję, której podstawową rolą jest występować w obronie obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez Państwo, to taki nowy... Nie! To w PiS-ie standard" - ocenił Artur Dziambor z Konfederacji.
"PiS wybrał swojego partyjnego kolegę i urzędującego ministra na rzecznika praw obywateli. Panu rzecznikowi od momentu wystawienia kandydatury udało się ani razu nie zabrać głosu. Nie mam cienia wątpliwości, po której stronie będzie stał w każdym sporze obywatela z władzą" - oceniła komentatorka polityczna Katarzyna Sadło (znana jako Kataryna).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Piotr Wawrzyk wybrany RPO. Kontrkandydat komentuje
Czwartkowe głosowania w Sejmie skomentował także kandydat PSL i Konfederacji na RPO. "Zwolennicy opozycji, którzy wyzywali PSL od faszystów za poparcie mojej kandydatury razem z Konfederacją, muszą teraz żyć nadzieją, że nikt z senatorów PSL od tych wyzwisk się nie rozchoruje podczas głosowania w Senacie jak minister Dyka przy wotum nieufności dla rządu Suchockiej" - napisał Robert Gwiazdowski.
"Oczywiście bardzo dziękuję wszystkim Posłom głosującym za moją kandydaturą, ale (chyba nie będą mieli mi tego za złe) perspektywicznie myśląc jeszcze bardziej podziękuję tym, którzy nie głosowali przeciwko" - dodał we wpisie na Twitterze.
Czwartkowa decyzja Sejmu trafi teraz pod obrady Senatu. Jeżeli izba niższa odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika (ma miesiąc na podjęcie decyzji - przyp. red.), to cała procedura ruszy od nowa.
Sejm: Piotr Wawrzyk powołany na RPO. Głosy z Senatu
"Sejm głosami posłów PiS zaakceptował kandydaturę Piotra Wawrzyka na stanowisko RPO. To obraza dla tego, niezależnego z założenia, urzędu. RPO z PiS to Rzecznik Przeciw Obywatelom. Nie wątpię, że Senat RP będzie przeciw" - oceniła wicemarszałek izby wyższej parlamentu Gabriela Morawska-Stanecka.
"Mówiącym o'wyborze nowego RPO' przypominam, że decyzję Sejmu musi zaakceptować Senat. A Senat ceni kompetencje i niezależność" - napisał szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki.
"Teraz kandydatura Piotra Wawrzyka (na Rzecznika Praw Obywatelskich) trafi do Senatu. Mam wrażenie, że w izbie wyższej dominuje przekonanie, że to jednak powinna być kandydatura spełniająca kryteria inne, niż wyłącznie polityczne PiS. Szanująca prawa obywatelskie wszystkich" - skomentował senator KO Bogdan Zdrojewski.
5-letnia kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara upłynęła na początku września. Jednak zgodnie z ustawą o RPO, nadal pełni on tę funkcję do czasu powołania swego następcy.