Sejm zagłosował: Piotr Wawrzyk powołany na RPO
Posłowie zagłosowali - Sejm wybrał na Rzecznika Praw Obywatelskich Piotra Wawrzyka. Teraz kandydatura wiceministra spraw zagranicznych z PiS trafi pod obrady Senatu.
21.01.2021 20:39
Sejm decydował w czwartek o następcy Adama Bodnara. Po raz trzeci do walki o urząd stanęła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zgłoszona przez Koalicję Obywatelską, Lewicę oraz organizacje pozarządowe. Z kolei większość parlamentarna zgłosiła wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka (jako jedyny uzyskał pozytywną rekomendację sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka). W stawce był także prof. Robert Gwiazdowski zaproponowany przez PSL i Konfederację.
Wieczorem w czwartek 233 posłów poparło kandydaturę posła PiS Piotra Wawrzyka (w tym on sam) na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. 219 było przeciw (w tym jedna posłanka PiS Małgorzata Łanowska), 1 poseł wstrzymał się od zabrania głosu. Teraz wniosek o powołanie następcy Adama Bodnara trafi pod obrady Senatu. Jeżeli izba niższa odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika (ma miesiąc na podjęcie decyzji - przyp. red.), to cała procedura ruszy od nowa.
Zuzanna Rudzińska Bluszcz otrzymała poparcie 204 posłów, przy 247 głosach sprzeciwu. 3 osoby się wstrzymały. Niemal w całości poparł ją klub Koalicji Polskiej, choć zgłosili własnego kandydata. Na Roberta Gwiazdowskiego głosowało 38 posłów, przeciwnego zdania było 383 osób, 27 się wstrzymało. Jego kandydaturę wsparło dwóch posłów z KP PiS: Kamil Bortniczuk i Zbigniew Girzyński.
5-letnia kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara upłynęła na początku września. Jednak zgodnie z ustawą o RPO, nadal pełni on tę funkcję do czasu powołania swego następcy.
Sejm wybrał RPO. Emocjonalna debata na Wiejskiej: "pisowski poseł RPO", "lewackie organizacje"
Debata nad wyborem nowego RPO była emocjonalna. - Rzecznik Praw Obywatelskich nie ma być rzecznikiem praw polityków. Proponuję: dogadajmy się, bo w tej sprawie musi być porozumienie z Senatem. Ta sprawa wraca do nas czwarty i piąty raz jeśli nie usiądziemy do stołu - mówił z trybuny sejmowej poseł KO Robert Kropiwnicki.
W sukurs poszedł mu klubowy kolega.- Panie pośle Wawrzyk. Jak pisowski poseł może zmienić się w niezależnego ombudsmana? - pytał Michał Szczerba. W debacie głos zabrał także przedstawiciel Lewicy.
- Przeżywamy dzień świstaka, bo już po raz kolejny debatujemy nad tym punktem. Odbyliśmy już 3 posiedzenia komisji bez żadnego rezultatu. Nasza kandydatka Zuzanna Rudzińska-Bluszcz cechuje się nieustępliwością - wtedy, gdy chcieli podważyć jej kompetencje (...) Prawniczce udało się coś niesamowitego: uwolniła energię społeczną urzędu RPO. I ważne jest, aby urząd nie stał się elementem politycznego łupu - mówił Krzysztof Śmiszek.
Z galerii sejmowej głosowanie obserwowała kandydatka społeczna na RPO mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Jej kandydaturę krytykował szef sejmowej komisji sprawiedliwości. - Taka osoba nie może być rzecznikiem (...) na komisji wygłosiła oświadczenie polityczne. Mecenas Bluszcz, jako RPO, będzie zajmowała się strajkami kobiet, sama mówiła też, że nie ma sensu wyprowadzać protestujących z kościołów (...). Czy od organizacji lewackich będzie wymagane zezwolenie na uczestniczenie w mszy świętej? - pytał w Sejmie Marek Ast z PiS.
Na emocje w izbie niższej zwracała marszałek Sejmu. - Ciągle jest krzyk (...) - mówiła Elżbieta Witek po wystąpieniu Katarzyny Ueberhan. - Ale się pan, panie pośle tu nakrzyczał i po co? - pytała posła Roberta Kropiwnickiego.